metek // odwiedzony 16278 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (22 sztuk)
00:09 / 20.08.2011
link
komentarz (0)
ten gatunek zawsze będzie ćpał. to nie jest tak że od tego uciekamy po kilku dniowym cugu, to jest tak, że to jest pozorną ucieczką od tego, że pomimo wszelkich propagand krzyczących jak jest dobrze, widzimy. czujemy, mimo że o tym nie mówi się głośno. jeśli to się robi, to człowiek nie wysypia się.
pamiętam z lekcji historii że już w Mezopotamii tworzono pierwsze piwo. pewnie nawet wcześniej był używki, ale piję kolejne piwo.
a wszystko przez jeden narkotyk, który powinien być naszym dążeniem. miłość, której nie kupisz za pieniądze, bo niczym nie zapchasz tej dziury na dobre. żadna wóda, dragi, seks, anoreksja, sznyty, zakupoholizm, otyłość. to ta uniwersalna siła która nas motywuje do wszystkiego, a i odbiera motywację do każdej rzeczy które mamy wykonać. do aktywnego przeciwstawienia się losowi. nie daj Boże, pojawi się wtedy jedna ze wspomnianych rzeczy, a Twój cel, ta pieprzona uniwersalna prawda, utknie gdzieś w przełyku. i tylko Cię drażni, więc starasz się ją połknąć. będziesz chwalił dzień, w którym ją najzwyczajniej w świecie zwrócisz i poczujesz, jak bardzo tęskniłeś. bo o to właśnie chodziło od samego początku aby była obok Ciebie. co prawda w innej formie, ale nawet wtedy możesz położyć się na ziemi obok niej.
generalnie to nie jest jedna z możliwości, to nawet nie jest pomoc doraźna, to pociąga za sobą konsekwencje. myślisz że stoisz na nogach, a ciągle jesteś na kolanach. wiesz, przejdźmy po prostu w turpizm. uwielbiam prawdy Grochowiaka. powiem to obudzony w nocy, jak teraz obudzony, jak teraz o północy.

idę do ciebie przez zbutwiałe sny.
w ciżmach z ołowiu, w koronie ze rdzy