mordercadzieci // odwiedzony 6536 razy // [giger:vain nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (19 sztuk)
16:07 / 09.03.2004
link
komentarz (0)
Ciekawie jest obserwowac siebie z perespektywy czasu.
Pewne rzeczy rozumiesz, doskonale pamietasz tamte emocje, odczucia, wibracje. Innych natomiast zupelnie nie rozumiesz, pamietasz, ale nie rozumiesz.

Poprostu mniej bierzesz.
02:09 / 15.12.2002
link
komentarz (0)
co mnie tak zniszczylo?
co doprowadzilo do tak totalnej destrukcji moej osoby
na sile byc w centrum, co sprawilo, ze poczulem chec bywcia.
taki destrukcja wlasnej osobowosci, kiedy. czy jak poznalem anke. czy to tak wplynela na mnie. zrobilem sie takim czlowiekiem.
chec byc na wierzchu, ciekaw jestem czy w pozniejszym okresie...
tez... robilem sie nudny chce byc naj wychodze najsmieszniejszy
hehe grunt to samokrytyka.
jak to zostalo zrobine.
mialem cos zrobic. zrezygnowalem z posmiewiska na posmiewisko
widowisko wszechczasow.
przyjechal zalatwil pojechal mi bylo cieplo za jakies 1,5 zl w hurcie. genialny pomysl mial pawel. co za koles. najeblo mi sie do glowy
co ja tu moge dopisac, zwalic wszystko na anke.
na bycie zabwanym ponad cene, zwrcac na siebei uwage?
blazen
to mi na mhysl przychodzi, totalny idiotyzm
cos smutnego, ostatnia impooreza z wszytskimi. zamknac sie w sobie. odpokutowac ? posiedzic 2-3 lata odizolowany od ludzi, chcialbym takim byc warzywem. kopiowanie. widlami, zwir przesypywac.
blazen
01:43 / 15.12.2002
link
komentarz (0)
Blazen - osoba ktora chce rozbawiac ludzi.oj nie ma nic w encykolepdii na ten temat :,0) hehs myslal, ze sie obidzil probuje panowac nad stylem
to mu sie jedna nie uda zdania bedace jedna caoscia potrafia
podrabianie samego siebie, proba udowadnia nia sobie swoich wlasnych slbaposci, z rzeczy prywatnej zrobilem pub;liczna, jeszcze jakis czas minie i powiem jego nazwe, to sputne. oczekiwanie, to jest my mysle sobie, ze ludzie beda jeszcze bardziej rozpaleni
blazen
ogrodowy korek splywa gdzies w oddali slysze spiew kobiety opisujac instrumentarycznie swoje prawdziwe ja.
goracy rytm powoduje utrate kontroli
marzl bym tetraz z zimna, proba wrzucenia im skonczyla sie ping pongiem
ciach
- Idziesz z nami?
- o ja jaki jestem kul ? mysl
- konradek idzie z nami huraa / monika
- fajnie moja jazda im sie podobala / mysl
- ale ich wyuejbie podwieziecie mnie pod dom powiem wam ale was sfotografowalem / mysl
Nie zdzylem jedynie tego na dokna obmyslic i zaplanowac. chcialem was wystraszyc? szybka jazda
Oni wyprzedzili mnie
jak mnie filmowali w kuchni
jaka prawda szczera
wszyscy na raz
jedyne ich dialogi miedzy nimi to chyba ich nie rozumialem skoro nie trafialy we mnie
konradek nie spij jedziesz?
odwioze Cie totalny pozer
nie ma wlasnego ja
zatracil je sam w sobie
zjebal sie jako czlowiek, chcial byc jak ludzie do ktorych nie pasuje brak mu delikatnosci, prawdziwej milosci i oparcia, pierwsze lata studiow byl spokoj ja naturalny potem chec dominacji
objawia sie to w kazeej grupie Zostan

jakbys wyupadalo by odzdzielac klianty akapitami kilka zmian w tekscie bylo
jak? powloka czatowca, wiesz co strace swoja pewnosc siebie to moje najgorsze odbarcie ze skory, mojej zburaczalej natury, totalny chm, a moze bysmy na wystawe poszli
zanjbac sue w siobie? zamknac sie w sobie.
Czy to cos da, O. z tez hehs
wesoly chlopek z nim jest zawsze wesolo, ale nikt nie ma ochoty na powaznie go brac
najeba najeba
grzechu styl
mialem zwis. To zle.
chodzcie, ogladajcie to z nami. z telewidzami. malpa
totalna malpa malpiszon jak w zoo
kopista do potegi sztuczny i zafalszywiony
naturalny! mowi Ci to cos. czy rozumiesz cos z tak prostego slowa jakim jest slowo naturalny?. nawt w krytyce samego siebie nasladowalem styl adasia.
komputer i on. totalwna zjeba byc na dzisieciodniowej zjebie :,0)hehe byc zjebem. haha wakacje ze zjebem sylwek ze zjebem :,0) bedziemy sie bawic i bujac
hahahahaha
rozbolal mnie brzuch ze smiechu. gdzie tu prawdziwosc mnie samego
jak ja sam siebie podswiadomie nie moge zaakceptowac to co dopiero mam przekonac innych do akceptacji mnie
Jak pozna akceptowac takiego kolesia. na sile, aby sie zjebac.
opisywal fakty, patrz juz mysli jako on byl
zamist jaki ja jestem juz kombinuje jakby tu troche podwedzic z niego samego, kim kiedys byl.
chlopaczyna, hehs teraz sie ze mnie smieja, a kiedys to mnie przynajmniej nie lubili.
oczyscic sie, masz tak masz postanowienei a po pietnastu minutach Ci mija :,0) hehs wrzut zonk
moze z kims prozmawiam moze sie dowartosciowuje :,0) heh
15:26 / 01.12.2002
link
komentarz (0)
This is my rifle. There are many like it, but this one is mine.

Zabic, trzymac karabin, przechodzic w szeregu po spalonym miescie. Badac, penetrowac terytorium. Zabijac. Krew plynie po policzku. Tu moze czaic sie wrog. WASZYM! zadaniem jest zabic wroga, musicie byc pierwsi, zanim od zabije was. Macie ze soba jedyna przyjaciolke. Karabin. Ogien, zgliszcza, zniszczenie. Martwe ciala, korpusy, szczatki tego co kiedys bylo zywe i jedynym celem tej kupy gowna na ulicy bylo zabic Ciebie. Przepelniony nienawiscia i strachem, trzymasz kurczowo jedyna rzecz ktora pozwala Ci miec nadzieje. Karabin. Krew splywa Ci po policzku. Nie to nie Twoja. Naloz bagnet i idz. Badz prawdziwa maszyna do zbijania. Badz morderca

05:31 / 23.11.2002
link
komentarz (0)
wlasnie sobie wrocilem do domu
dzis bylo euforycznie i haszyszowo, z dwoma pitstopami, jednak do samego konca bylem wykrecony :,0)
bardzo pozytywny klimat, drum n base jednak robi swoje
duzo energii plus glebokie postrzeganie muzyki
wspaniala kombinacja, psychodeliczne jazdy robia do tego swoje, szkoda jednak, ze szybko mijaja
ide spac bo juz mi sie pisac nie chce :,0) choc jeszcze bym gdzies poszedl hehes
pozdrowienia

00:14 / 22.11.2002
link
komentarz (0)
te_logi_sa_koszmarne.nlog.pl
nanaki to klimaciarz, niestety nie zachaczyliscie o
motyw z lutownica - jest dla mnie wyznacznikiem stylu
--
a w sumie to juz mi sie nic nie chce
jak sie uwale to znowu cos napisze
--
nara

02:23 / 21.11.2002
link
komentarz (2)
znowu wypenilem mozg
chce mi sie spac
powoli padam, moze jutro zabiore sie za cos konstruktywnego.
Dobranoc
23:52 / 18.11.2002
link
komentarz (2)
ejjj nie mam w ogole komentarzy, zjebal by mnie ktos choc, bo tak czuje ze tego nikt nie czyta :,0)
--
swietny dzien w pracy, ale ta laska z biura w wawie mnie doprowadza do szalensta kiedys jej jebne
--
cya lódzie
23:16 / 17.11.2002
link
komentarz (0)
co za noc
01:14 / 17.11.2002
link
komentarz (0)
Dobra juz ostatni raz ale te dwa netery co dalem na poczatku to tak zjabely klikac i wglada strony ze glowa boli ...JA pierdziele ale zjebalem sam sobie podlozylem noge :,0),0),0),0),0),0) o kurwa i sie smieje z tego ej sluchajcie zrobibe glsowanie to kto chceial to pisze tak to kto nie to pisze nie . "sluchajcie ale literowki bede poprawial, ten motym z backspace mnie zabije " dobra wiec poprawiamy :,0) <- tu byla pierwsza heh dobra kasuje dla tych co widzieli ... nie nie moge skasowac ale musze bo to chujowo wyglada ! ale mial byc bez poprawek-- to sa bledy drobiazgi ktore wkurwiaja wlasne glupie bledy bo konradek uznal ze nie bedzie tak poprrawilem, zamknalem edycje tego wpisu wyszedlem usubanalem znaki enter :,0) i wszedlem z powrotem Dobra ja na chwile przerwe
01:09 / 17.11.2002
link
komentarz (0)
Dobra najpierw dna entery, dzieki zbirkos'owi przypomnialem sobie ze mam zaleglosci w nokia game ... przed chwila myslalem ze log powinien sie wyswietlac w odwrotnej kolejnosci zeby starszy wpis byl wyzej, bo wtedy wchodzic i widzisz poczatek wisotri i zaczytasz i schodzisz w dol, ale potem uswiadomilem sobie, ze tak jest spoecjalnie ze wjak wchodzisz to widzisz koniec. wchodzisz widzisz i czytasz... myslisz co to za chory film??!!? schodzisz w dol i czydasz co bylo przed chwila... to jest tak specjalnie.
elo ziomy mam jakies ruchy na kwadracie czy ja daze do takiego idealu, swis... zwis nie swis heh jak pisalem troche choruje wiec dzis jeszcze mam zatkany nos i mowie jak kaczka prawie jak kaczka nno i chrype mam
znowy weslej :,0) Ciekawjestem ile dam jeszcze rade ...jest fajnie ale spac mi sie chce a ten motyw ze skaczycymi chumorami humorami spac
oswiadczam chcialem pzed chwila oswiadczyc ze piszac ten tekst poprzysiaglem sobie jednej rzeczy. Nie robic bascspace.. nie cofac nie kasowac mimmo ze czasami przecinek Lub duza litera w zdaniu bez kraopki nawetr sugerowala by zmiane jaka we mnie wlasnie nastapiala, a bez krzecinka zamiany nie wiem i jednak nie robilem backspace onie ale chujuwke napisalem i nie moge teraz tego wykasowac >!oja ale tak bylo jak wirzut Ide spac narazie :,0),0),0),0),0),0)
nie gluio sie tak rozstacale cos kiepsa muzyka wchodzi
sam nie wiem dobra tego napisac nie mogeczymcie sie kurde narasie do widzenia.
00:38 / 17.11.2002
link
komentarz (0)
Nie wiem ale chyba wrocilem, Troche jednak weselszy. Smieszy mnie to, ze nie bylo mnie tylko minute. Tak... zaczalem to pisac o 0.17 mego czasu. To mnie troche bawi naprawde :,0) to chyba wina muzyki. Lubie sluchac muzyki na imprezach ... jak jest lzej to jest lepiej.
Poprzednio chyba robilem malo entrow. Teraz to sie zmieni Na lzejsze to 1. po drugie na weselsze Oj chyba cos sie stalo. Zmienil mi sie klimat ooo nie dobry pic sie chce MOze jak zmienei muzyke konczy sie woda...Nie wiem moment
jestem na gorze zaraz cos wlacze
dzialam no poczulem sie oooo jak slodko zawislem hhoh podrapalem sie Zjadlem kawalek banana. Owoce to by mnie poratowalo Znowu zawislem na chwilke ojej juz mam na zegarze 00.26 to dlugo moze spac? Podje po banana i wode ok? Ale sabie wjebalem, jak chcesz to idz spac ja jeszcze cos zjem i posiedze troche, ale wiesz no nara jak cos to mnie rano obudz :,0) "heheh".
----
Jestem edytorem tego opowiadania, wszytskie w nim fakty zostaly wymyslone sa fikcyjne. Zbieznosc jest prypadkowa. No dziekuje.
----
No dobra chlopkaki zbieramy rozjebal impreze... wbil sie sam do siebie na wlasna jazde nara nara...

nie moge tego wpisu dodac jest ponizajacy odkrywa moja chora jazn obnaza... obazanie emocjonalne uwazam za chujowe ... brzydze sie nim. kiedys bylem cieply jak z ims rozmaiwalme zdobywalem jegp przyjazn przez zyczliwosc przez naturalnosc i prawdziwosc
potem teraz czuje ze jestem falszywy... odkryly moje wewnetrzne bestialstwo

znowu cos innego sie dzieje nowa jazda nie wiem czy domknac ten wpis czy nie kto moze ze mnie jeszcze wyjsc. aka chora jazn jaka chora ambicja czy niedowartosciowanie przerazam troche sie bie proboje poczuc prawdziwie ... ocenic , robie to chlodno to prawdziwe... porawdziewy dol i usmiechnalem sie nawet tak zjebany motym jak pisanie o sobie w osobie trzeciej. "DZIAS wyciagnal smietane" kurwa mac jakie to musi byc wkurwiajace. Ja pierole zlosc.... No nie Co za chora jazdachce wysckaASD
00:16 / 17.11.2002
link
komentarz (0)
Oto dzis uswiadomilem sobie jaka jestem kopia moich najgorszych autorytetow. To co kiedys gasilem 4 zdaniami. Nie zadne odbicie pilki czy zagrywka, to byly proste odpowiedzi tak proste, ze kazdy z podziowu dla protty tego latwosci z jaka potrafila przezac rzeczy, ktor oni przkeazywali setkami zdan trudnych i skomplikowanych. To pozwalalo mi wtedy wygrywac, znac wiele osob i znc je weszedzie i bycoie lubianym bez wrogow bez zlosliwosci wszystko bylo zyczliwie. Teraz znanie osob odbywassie poprzez prowokazje mowienie jestem idiota, ale jakim niezwyklym. To obnarzenie moich najgorszych obaw. To mieszanka bycia naj checi bycia naj zrywa wiezi traci emocje. Chce to kontynuwac, ale powoni opadam w tym co robie, uswiadamianie sobie tego. Co to bylo, prowby wym..nie Wroc
12:46 / 16.11.2002
link
komentarz (0)
Leniwa sobota
--
Do zobaczenia.

02:44 / 16.11.2002
link
komentarz (0)
:,0),0) przyjemnie....
--
Dzis najpierw stacja kolejowa w W. klimat. Potem S. ragga z hose u dnb nawet hh w tym bylo slychac.
Od dzis lubie ragga :->
--
Widzialem wiele...
--
Wspaniale uczucie
--
Do zobaczenia.

05:37 / 15.11.2002
link
komentarz (0)
Kto rano wstaje tego oczy bola.
--
Dzis chitowal na logu, dal sobie 10 razy odswiez na swojej stronie.
--
O 8.30 ma byc w biurze oddalonym o 100 km dlaczego jednak obudzil sie o 4.30.
--
Dzis wieczorem wchodzi w stan poszerzonego postrzegania. Zobaczymy co im do glowy wpadnie tym razem.
--
Boli go dalej gadlo, nie moze palic.
--
- Byles na wyborach?
- Nie.
- Powinienes... bo nie glosujesz, a potem bedziesz narzekac.
- Jaka trabka?
--
Do zobaczenia



15:25 / 14.11.2002
link
komentarz (0)
Dzis drugi raz.
Musze robic odstepy na koncu bo tak to wszystko zlewa w jedna, malo czytelna calosc.
--
Przerwa w pracy. Po chorobie dzis pierwszy dzien, odnioslem swoj maly sukces w podnoszeniu PKB.
--
Konklizuja 1.
Lob alternatywny = log optymistyczny.
Prosze o przyklady alternatywnych logow.
--
- Wiesz jak to zrobic czy Ci w tym pomoc?
- Oj zapewne chcialbys aby tego nie umiala moglbys mi wtedy pomoc...
Zrobilo mi sie glupio.
--
rs.nlog.pl
--
Do zobaczenia.



10:10 / 14.11.2002
link
komentarz (2)
Wstalem do pracy. 5 dni lenistwa, nic mi sie nie chce.
No moze zebym lubial swoja prace, ale mnie nudzi.
--
Jakies kilka miesiecy temu rozladowal mi sie zegarek. Mialem z nim isc do naprawy wymienic baterie.
--
"Usmiechnij sie! Przed Toba nowy, wpanialy, cudowny dzien" Prozac.
--
Zadania na dzis:
1. pomyslec nad tym jutro
--
Do zobaczenia.
00:31 / 14.11.2002
link
komentarz (1)
Trafiajac miedzy strony, kojeno doszukujac sie zalozen.
--
Dzis zjadlem bulion. Nawet dwa. Choruje. To normalne jesc bulion jak sie choruje.
--
Zalewajac siec kolejna dawna informacji. Przyczyniam sie do globalnego zasmiecenia otoczenia. Warunkujac cokolwiek mialo by sie wydarzyc. Nie rozumiejac samemu co pisze.
--
Nie chcac byc abstrakcyjnym. Szukam wrazen w rzeczywistosci, w momencie znudzenia poteguje odbior emocji. Czasem widze rzeczy ktorych zobaczyc nie powienienem.
--
Patrzac z gory. Okresljac innych wg wlasnych ideii i wlasnego ja. Jestem fajny, ale czy to wystarczy.
--
- Zabierzesz mnie do parku?
- Nie.
--
Do zbaczenia.