na_co_ci_te_tablety // odwiedzony 7102 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (37 sztuk)
23:23 / 05.02.2010
link
komentarz (1)
"Na szczęście dziś mamy sojusznika, który codziennie przekonuje nas, że Służba Zdrowia jest do chrzanu. Jest nim Służba Zdrowia."

Janusz Korwin-Mikke



Wybrałam sobie nowego neurologa. Nauczona doświadczeniem życia i poprzednim kontaktem z oszołomem-służbistą postanowiłam ugiąć się i zapłacić. Wybrałam lekarza, którego znam od ponad roku i wyraźnie ma rozwinięta empatie zdaniem niektórych głównie, dlatego że jest we mnie strasznie zapatrzony.

Kiedy pierwszy raz trafiłam ze skierowaniem do szpitala pokierowano mnie na oddział neurologii. Wjechałam grzecznie winda na 3piętro, skierowałam się na prawo zgodnie z ruchem wskazywanym przez strzałki i stanęłam jak wryta na widok oddziału. Nie pamiętam czy stałam tam 2min czy 20min, ale z chwili na chwili coraz bardziej zdawałam sobie jak głęboko w dupie jestem. Wysoka dziewczyna w krótko ścietych włosach z kartką podejrzewającą wyrok. Choć to pewnie nie karta podejrzewała go u mnie, ale osoba, której na niej pisała. Jeśli ktoś myśli, że życie jest fer i że po latach chudych nadchodzą tłuste niech mnie w szanowną dupę ucałuje. Nikt nie zasługuje usłyszeć o tym, że nie ma szans na wyleczenie. Stałam tak i czułam jak świeczki zaczynają grać w moich oczach.

-Czy w czymś Pani pomóc? -Zapytał chwytając mnie za ramie.

Miał na sobie biały fartuch lekarski a jego oczy patrzyły na mnie z troską, że prawie uciekłam od niego.

-Kazali mi tu przyjść.-Powiedziałam patrząc dalej w dal na oddział.

Trwał zwykły dzień 13.00 Czyli wydanie obiadu, wózek wesoło jechał przez oddział pchany przez salowe, podskakując, co jakiś czas na złączeniach posadzki. Wychodzili pac jęci ci, którzy chodzić mogli i pomagali roznieść jedzenie do współlokatorów, którym już podnieść się nie było tak łatwo. Zapatrzyłam się a on, chyba uważnie mnie obserwował.

-Pomożemy pani proszę tutaj, wie pani w takim przypadku idziemy do sekretariatu zaraz Pani ustali nam termin.

Termin, jaki termin, przecież żyje w niepewności, punkty styczne mojego życia są zagrożone a moje zdrowie psychiczne, jakie zdrowie psychiczne przecież powoli staję się przeźroczysta. Termin wyznaczono mi na za 3 miesiące grudzień, tydzień przed Bożym narodzeniem. Wychodząc stamtąd pomyślałam, że to musi być dobre miejsce, ten oddział, mimo że ludzie tam umierają musi być dobre skoro tak życzliwi ludzie tam pracują.

Później dowiedziałam się, że jest ordynatorem. Kiedy miał nocny dyżur zawsze na wieczornym obchodzie spędzał w moim pokoju dużo czasu tłumacząc coś, albo opowiadając nam coś śmiesznego. Jak w takim razie nie wybrać kogoś, kto pała do Ciebie sympatią już od początku?



Ostatnio gorzej się czułam. Nie dostałam jeszcze zastrzyków. Co znaczy, że NFZ nie przelał jeszcze szpitalowi pieniędzy. Jestem na programie od września i to, co w statystykach wygląda zajebiście jest przekleństwem dla mnie. Jednym słowem brak pieniędzy i zbyt duża lista oczekujących sprawia, że... Cóż za granica byłabym już leczona od 2 lat.



"Zawsze tylko widziałeś same wady u ludzi. Nigdy nie potrafiłeś zaprzyjaźnić się z nikim w szkole. Zawsze byłeś w konflikcie ze światem." Z filmu Woodiego



Weszłam do gabinetu, uśmiechnął się na mój widok już, kiedy odprowadzał jednego z pacjentów do drzwi. Zawsze to lubiłam zwyczaj podawania pacjentowi ręki na powitanie tak zapomniany. Cóż życie pokazuje, że za 130zł można sobie o nim przypomnieć. Usiadłam i zaczęłam opowiadać historię. O tym, że jest nowa metoda leczenia, że w Katowicach jest lekarz, który twierdzi, że da się to leczyć operacyjnie. Patrzył na mnie cierpliwie doskonale wiedział, o czym mówiłam. Towarzystwo lekarzy i pacjentów nie mówiło o niczym o innym, od kiedy został wyemitowany, spot w wiadomościach o kolesiu, który po 2h od zabiegu przestał używać kuli. Zresztą byłam tam chorzy zaczęli traktować to miejsce jak Mekkę. Bądź, co bądź ja zostałam zdyskwalifikowana, co do tego zabiegu, bo wg. Lekarza z Katowic nie, nie jestem chora a przynajmniej nie na to. Opowiadam wiec ordynatorowi, co się dowiedziałam a ten wzdycha. I tłumaczę, że się nie nastawiam, mimo że istnienie prawdopodobieństwa bycia zdrowym nakręca strasznie. Bierze kartkę od konowała z Katowic i czyta, patrzy na mnie i pyta się czy zdaje sobie sprawę z tego, że już miałam wykonane te badania.

-Nie

-Nawet, jeśli Panią ponownie przebadam to, to nic nie zmieni, tego się nie operuje, ludzie z tym żyją i są szczęśliwi i nie wyjaśnia to pani objawów.

-aha -posmutniałam

Spytał się, czemu to zrobiłam, tłumaczę mu objawy. Mówię o bólu, który wyłącza mnie systematycznie z życia, co jakiś czas. O tym, że boję się wstać z łóżka i rozprostować nogi. Jak zrezygnowałam z pracy, bo w temperaturze koło 25stopni przestawałam widzieć? Poprosił żebym się położyła. Każdy wie jak wygląda neurolog, to taki człowiek z młotkiem, który cię puka ;). Kładę się, więc na kozetkę i daję się wypukać widzę, że reakcja jest gorsza, jak zwykle oblewam test pilota. Mówię mu, że nie mam gęsiej skórki po prawej stronie ciała, a on... Jego oczy zrobiły się strasznie smutne. Podobno faceci zawsze rozmiękczają się przy kobietach, które im się podobają. I ja i on wiemy, co to znaczy, moje nerwy przestają działać.