12:36 / 26.08.2004 link komentarz (0) | Wzięłam dzisiaj tussi... przed chwilką... narazie nic się nie dzieje może za chwilkę? Wzięłam 8 tabsów popiłam colą i wypiłąm aspirynę.. gdzie ta faza? ;/ zostało jeszcze 12 tabsów :D Narazie to mnie tylko głowa boli buehehe :P Ale mam lepszy humor ;D i to się liczy =D Dobrze że to wspomaga odchudzanie :) I jest za jedyne 4,90 :D |
15:04 / 20.08.2004 link komentarz (3) | Próbowałam.. nie udało mi się.. Poprostu nie chce mi się tego robić :/ Nie mam w ogóle silen woli. Ale od jutra zaczne od nowa.. Może wyjdzie.. oby.. Schudłam 1 kg.. (od początku sierpnia)?!? |
10:17 / 20.08.2004 link komentarz (1) | Dobra mam już idealny sposób :) Teraz tylko trzeba go jakoś wykonac.. ale za bardzo nie chce mi sie nic robić :/ Jestem leniwaaa.. :P Takie życie :/ Ale muszę się wziąć za siebie bleh.. No to tyle ;) :* |
15:20 / 19.08.2004 link komentarz (6) | Dzisiaj nawet lepszy dzien mam =D Sama nie wiem czemu. Kończę z paleniem bo moja miłość wczoraj się dowiedziała o tym ze palę, a tak bardzo nie chciałam żeby wiedział:( Nom ale.. z jeden strony nawet dobrze że się dowiedział bo mam przynajmniej dla kogo skończyć :))) ehss.. a tak ogólnie.. to wstałam dzisiaj znowu o 12.. nie wiem czemu tak długo śpię.. kładę się dosyć wcześnie, koło 12/1. Nie pamiętam co mi się dzisiaj śniło... Pewnie nic konkretnego. Pamiętam jak jakieś 2 tygodnie temu śnił mi się mój kochany.. Było słodko.. Szkoda że na realu tak nigdy nie bedzie :( Ale przecież nie można mieć wszystkiego... A dzisiaj.. od rana (od 12) 4 marchewki i jabłko.. ale bardzo jestem głodna.. Mama coś tam robi w kuchni :/ Jakieś jażyny, bo mówi że tylko to moge jeść.. Eh.. no dobra.. czemu nie.. ? Wkońcu musze schudnąć... muszę! |
19:32 / 18.08.2004 link komentarz (8) | Ktoś się mnie zapytał czy piszę serio. No piszę.. Niestety serio. Bardzo bym chciała zeby to były żarty.. ale niestety nie są. Może i przeżyłabym to jak wyglądam, gdyby ludzie nie wymagali ode mnie więcej niż mogę zrobić. Zwłaszcza rodzice. Oglądałam dzisiaj z mamą pływanie. 15 latek zdobył srebrny medal. Mama mi wtedy powiedziała : Widzisz, Ty nigdy byś takiego czegoś nie dokonała. Zrobiło mi się totalnie przykro. Mówi mi to własna mama. Nie wiemczy ją kocham. Bo tak jest codzienie. Najlepszy jest mój brat. On dostał się na wymarzone studia, gra w koszykówkę, ukończył najlepsze liceum w mieście. Jest poprostu ideałem dla rodziców. Niestety ja taka nie potrafię byc. Palę szlugi, piję. Czy rodzice nie powinni wspierać dzieci? Powinni.. najwyraźniej wcale nie byłam planowana. Ale że już jestem, no to przecież prawo nakazuję poiękę nad dzieckiem. Dziś znów zjadłam za dużo. Ale nie mogę wymusić wymiotów, poprostu nie potrafię. Nie da się inaczej niż poprzez wkładanie palca, ale jatak nie potrafię. |
21:32 / 17.08.2004 link komentarz (2) | I znowu... Telefon.. : Może idziemy do baru? - Jasne. Czemu nie:) - To może o 8 ? - Ok.Bądź po mnie przed 8.
Hm.. W co się ubiorę? Czarna bluzka. No może być. Czemu nie? :) A spodnie.. Hm.. może te biodrówki.. Ciekawe czy się jeszcze w nie zmieszczę, ostatnio były dobre. Ale kiedy to było. Oj.. jakoś kiepsko wchodzą. Eh.. Nie wcisnę się. Następne spodnie do wyrzucenia. A może jeszcze kiedyś będą dobre? Raczje nie. Co się ze mną dzieje? Coraz gorzej wyglądam. Nie podobam się sobie. To źle. Jestem brzydka. Muszę coś z tym zrobić. Od jutra drastyczna dieta. Nic nie jem. Nic a nic. Nawet mama mi powiedziała że jestem za gruba. Najwyraźniej to prawda. Jutro na basen. Jak ja się pokażę. Chyba się pożygam jak się zobaczę w stroju. To tak bardzo boli.. Niestety.. nie każdy jest idealny. Przynajmniej nie ja... |