ukrytyprzedswiatem // odwiedzony 3731 razy // [znowu_cyan nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (6 sztuk)
18:56 / 08.11.2002
link
komentarz (4)
Zimna suka... A mialam taki dobry humor. Niecierpie falszywych ludzi. Jak tak mozna mowic komus cos innego a robic zupelnie inaczej. I nie lubie jej. Za to, ze potrafi zepchnac mnie z chmur na ziemie. Ze kiedy czuje sie dobrze, czuje sie kims, ona wchodzi i lekcewazacym tonem mowi cos w stylu "Alez ty jestes dziecinna / I co z tego? / Wez przestan / Nie rozsmieszaj mnie/". Zawsze tym lekcewazacym, drwiacym tonem jakby byla kims lepszym. Nie zycze wam takich kolezanek...
=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
"Mozesz mnie poznac
nie zaznasz mnie nigdy.
Cala powierzchnia zwracam sie ku tobie
a calym wnetrzem leze odwrocony"
Ja jestem jak ten tytulowy kamien. Niewielu wie co naprawde mysle. Typ czlowieka-psychologa chyba zawsze taki jest. Slucham innych, rozmawiam z nimi, mowie czasem cos jak to bylo u mnie, ale nikt nigdy nie dowie sie o mnie wszystkiego. Nikt nie pozna moich mysli... Z moja przyjaciolka jest podobnie. Stopniowo dowiaduje sie o niej roznych rzeczy. Dopiero tydzien temu (po 3 latach blizszej znajomosci, a nawet nie wiem ilu kolezenstwa,0) powiedziala i, ze ojciec bil jej matke i starsza siostre. Roznimy sie jednak tym, ze ona powoli bo powoli ale odslania sie, a ja pewnie do konca zycia bede miec swoje wielkie tajemnice. Ten ktory czyta tego bloga nie zna mnie. Widzi tylko te moja strone ktora mnie meczy. Bo ten nlog jest odskocznia. Odskocznia od prawdziwego swiata....
00:32 / 07.11.2002
link
komentarz (1)
Ja jestem jakas chora... No dobra nie jestem chora, tylko pijana... Nieee pijana tez nie jestem, a przynajmniej nie w takim stopniu zebym nie wiedziala co robie. Wlasnie skonczyla sie impreza u mnie w domq. cholera ale ciezko mi sie pisze... Z ostanim gosciem (Pawlem,0) lizalam sie chyba z pol godziny. Najgorsze jest to ze nic nieczulam. Kiedys tak do niego wzdychalam, a teraz nic. Moze to od alku? Zobaczymy jutor. Powiedzial, ze przyjdzie o 18. Dniu jutrzejszy co przyniesiesz mi...?....
11:27 / 03.11.2002
link
komentarz (4)
Dzisiejszy wpis bedzie zasadami funkcjonowania tego nloga. Bede tu pisac wszystko to czego nie napisalabym na oficjalnym blogu. Kiedy wiec bedzie mi smutno w kolko bede narzekac i powtarzac sie, kiedy bede wsciekla bede klac i wrzeszczec, a kiedy najdzie mnie ochota na sex troche sobie pofantazjuje....
Wczoraj wieczorem ogladalam 2 erotyki. Jeden o jakich kolezankach, sposrod ktorych pierwsza ciagle snila ze zmienia sie rolami z innymi przy ich mezach. Drugi film byl o jakiejs dziewczynie ktora zyla w epoce wiktorianskiej. W takich momentach szlag mnie trafia ze nie ma przy mnie faceta. Nie jestem przyzwyczajona o bycia solo. ...
16:46 / 29.10.2002
link
komentarz (1)
Mrrrrrrrrrr - zamruczala Kicia zadowolona ze odkryla jak moze ogladac swojego nloga.....:,0)
12:56 / 27.10.2002
link
komentarz (1)
Nic nie widac... Mam nadzieje, ze to tylko chwilowe. Nie bardzo sie narazie orientuje tutaj, bo do tej pory mialam bloga gdzie indziej. Nadal tam jest ale meczy mnie znajomosc faktu, ze to moj. Nie chce sie dzielic moimi myslami i osobistymi odczuciami z kretynami z mojej klasy. A tak jestem tu sama... anonimowa... Wiec jak juz pisalam mam nadzieje, ze to moje niewidzenie tresci bloga to wina tej awarii o ktorej wyczytalam w stronie glownej.
12:46 / 27.10.2002
link
komentarz (1)
Proba mikrofonuu...