walpurgia // odwiedzony 2494 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (6 sztuk)
21:04 / 06.09.2012
link
komentarz (3)
waga 93 kg (co poprzedniego czwartku róznica ok 2 kg)

staram się nie obżerać, Jeść mało kaloryczne potrawy. W pracy dostałyśmy suvenira czyli śliwki w czekoladzie, takie mięciutkie i świeżutkie i lekko kwaskowate.. ale jem ich ok 4-5, więc dłużej będę mogła delektować się ich smakiem, łatwiej jest mi w toalecie:) no i tak nie tyję jakbym zjadła całą czekoladę:)

Staram się więcej ruszać, przed wczoraj zasponsorowałam psu ekstra wyprawę (bieg przy rowerze). Myślałam że nie wytrzyma, ale widzę ze już kondycja jej się poprawiła. Dzisiaj był spacer na własnych nogach i widziałam ze chce bardzo biegać, tak więc poszłyśmy na łąki gdzie puściłam ją wolno. Ja troszkę pobiegałam i pogimnastykowałam się a potem wykonałam ćwiczenia stepowe na pewnym podwyższeniu:)
dzisiaj miałam dzień słabości, cały dzień siedziałam na nudnym szkoleniu, na którym Pani opowiadała tak nudnym tonem że przysypiałybyśmy, gdyby tylko co chwilę nie traciła wątku i nie opowiadała chaotycznie. Nie mogłam dobudzić się po 3 mocnych kawach! więc postanowiłam zgrzeszyć i kupić snikersa. O dziwo zastrzyk cukru zadziałał i mój mózg zmusił się do wejścia na wyższe obroty.
Kryzys na słodkie mam przeważnie po obiedzie, nie wiem dlaczego. Dzisaj mimo tego snickersa znowu mi się chciało, ale postanowiłam ćwiczyć swoją silną wolę. Tak więc sięgnęłam po paczkę suszonych owoców zakupioną w rosmanie. Było tam pełno suszonych moreli. Rozumiem ze wszyscy wiedzą z czym się teraz musze zmagać? ehh:) ale stwierdziłam ze pójdę sobie ulżyć pod ogno mojego sąsiada poniżej. On kilka razy dziennie zasmradza mi pokój papierochami, które namiętnie pali w swoim oknie a ja się duszę w swoim pokoju (uczulenie na papierochy). to mam dzisiaj okazję się zemścić:)

znacie może jakać śmieszną komedię? takie nie taką w styku American Pie, bo przyznam ze prymitywny humor związany z wiecznym seksem, pierdami, rzygami i odchodami mnie nie bawi. Wolę troszkę bardziej inteligentny humor. Parę dni temu oglądałam super komedię SZEFOWIE WROGOWIE, i muszę przyznać ze jak na amerykańską komedię to wspięli się na wyżyny kunsztu:) polecam:)