18:04 / 04.04.2007 link komentarz (12) | Porażka roku - pamiętnik z otwarcia Pasażu Grunwaldzkiego.
8:45, ul. Curie-Skłodowskiej. Za piętnaście minut otwarcie pasażu. Miasto jest sparaliżowane, korki są od Sępolna do centrum. Ludzie wysiadają z samochodów i idą pieszo.
9:00. Otwarcie w wielkim stylu.
9:30. Rośnie kolejka przed Saturnem, otwartym już od 7:00. Niektórzy są tu od wczoraj wieczorem.
9:40. "Szanowni Klienci, z uwagi na problemy techniczne jesteśmy zmuszeni zamknąć Pasaż Grunwaldzki do odwołania." Hyhy.
10:20. Przez megafony słychać zapowiedź, że centrum zostanie otwarte po świętach. Ludzie myślą, że to żart. Mylą się. To nie żart, to Wrocław.
|