Wpis który komentujesz:
Wiem ze to co powiem nie jest zbyt madre ale...
Chcialabym miec jeszcze jedno dziecko. Chcialabym zeby to byla corka. Mysle, ze to ostatni moment. Potem bede juz w tym wieku kiedy ryzyko jest zbyt wielkie.
No wiecie co mam na mysli. Jednak z drugiej strony, wiem ze zajscie w ciaze w mojej sytuacji bylo by delikatnie mowiac szalenstwem.
Najlepsze jest to, ze nigdy tak naprawde nie chcialam miec dzieci. Nawet z tym pierwszym dzieckiem to bylo bardziej "trzezwe podejscie" niz potrzeba serca. Wtedy pomyslalam, ze to dobry moment bo jestem mloda i dziecko bedzie mialo w miare mloda mame. Teraz czuje cos innego. Chce miec dziecko z tym czlowiekiem. Bo go kocham.
Idiotyzm prawda?
Wiem ze bylby wspanialym ojcem. Ma dobry kontakt z moim Bastianem.
Ale to niedorzecznosc...chyba sie starzeje ;,0),0),0)
Chcialam tylko komus powiedziec o tym. Mowie Wam. On nie dowie sie o moich pragnieniach bo wiem ze moje uczucia sa jednostronne.
Zatem na pragnieniu sie skonczy. :,0)
Wlasnie wychodze do apteki po kolejna porcje pigulek.
Za dwa lata bedzie za pozno na dziecko. Moze juz jest za pozno?
Wiem, jestem glupia :,0)
Chcialabym miec jeszcze jedno dziecko. Chcialabym zeby to byla corka. Mysle, ze to ostatni moment. Potem bede juz w tym wieku kiedy ryzyko jest zbyt wielkie.
No wiecie co mam na mysli. Jednak z drugiej strony, wiem ze zajscie w ciaze w mojej sytuacji bylo by delikatnie mowiac szalenstwem.
Najlepsze jest to, ze nigdy tak naprawde nie chcialam miec dzieci. Nawet z tym pierwszym dzieckiem to bylo bardziej "trzezwe podejscie" niz potrzeba serca. Wtedy pomyslalam, ze to dobry moment bo jestem mloda i dziecko bedzie mialo w miare mloda mame. Teraz czuje cos innego. Chce miec dziecko z tym czlowiekiem. Bo go kocham.
Idiotyzm prawda?
Wiem ze bylby wspanialym ojcem. Ma dobry kontakt z moim Bastianem.
Ale to niedorzecznosc...chyba sie starzeje ;,0),0),0)
Chcialam tylko komus powiedziec o tym. Mowie Wam. On nie dowie sie o moich pragnieniach bo wiem ze moje uczucia sa jednostronne.
Zatem na pragnieniu sie skonczy. :,0)
Wlasnie wychodze do apteki po kolejna porcje pigulek.
Za dwa lata bedzie za pozno na dziecko. Moze juz jest za pozno?
Wiem, jestem glupia :,0)
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
lavinia | 2002.09.16 22:19:35
A ja chcialam miec drugie dziecko z pelna swiadomoscia, ze zaraz jak sie urodzi zloze pozew o rozwod. A onże byl od dawna nieunikniony.... I tylko chec urodzenia drugiego dziecka mnie powstrzymywala...... Chcialam tego dziecka bardzo. Bardzo. Dla siebie - a bardziej jeszcze dla mojego pierwszego syna, ktory nie chcial byc sam a chcialam, zeby obaj mieli tego samego ojca. I stalo sie. Miedzy nimi jest 10 lat roznicy ale bardzo sie kochaja, w ogien by za soba poszli.Obaj.A ja sie rowiodlam jak maly mial 2 lata:) Maelen....Nie bedzie za pozno. Na drugie dziecko nie. Ja mialam 32 jak rodzilam Malego.Glowa do gory!:-)))
dora2 | 2002.09.16 20:11:26
a ja chce i nie chce. a moze i bym chciala gdybym spotkalam TEGO czlowieka. mam przeczucie, ze to sie nigdy nie wydarzy.
irish_coffe | 2002.09.16 19:16:33
To Twoje życie maelen. Powtarzam się. NIe jestes głupia.
trust | 2002.09.16 15:35:01
Nie jestes glupia. Chec urodzenia dziecka mezczyznie, ktorego sie kocha to najnaturalniejsza sprawa pod sloncem. Tylko, ze zazwyczaj tak bywa - serce swoja droga, a rozum swoja...