trust
komentarze
Wpis który komentujesz:

W firmie dzieja sie straszne rzeczy. lepiej nie wstawac z krzesla, bo mozna je stracic. A i to nie gwarantuje niczego, krzesla bywaja wyszarpywane. Do konca roku powinnam miec spokoj, potem zobaczymy.

Coraz czesciej mysle o wyjezdzie za granice, mam wrazenie, ze tu mnie nic dobrego nie czeka. Lektura kodeksu pracy przebija horrory Kinga. Nie chce wiecznie czekac na lepsze czasy, moi rodzice czekali, dziadkowie czekali, tak sie nie da.
Nie.
Mam coraz mniej powodow do smiechu.
Kazdy ma swojego gryzia co go moli. Albo pare gryziow.



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
trust | 2002.10.04 11:00:00

nie ma co sie martwic, bedzie co ma byc, nie? ;)))

lavinia | 2002.10.04 00:01:17

Jak przeczytałam ten wpis, to jakbym swoj wpis czytala:-)) Tyle, ze ja za stara jestem na przesadzanie sie do innej ziemi....;-)))

dora2 | 2002.10.03 22:55:26
aa tez mam kilka takich gryziow. jednym z nich jest wlasnie zagramanica. drugim studia ktore koncze, trzeci gryz jakis egzystencjalny .. innych nie pamietam ;) buziaki babo.

leninowa | 2002.10.03 16:23:51

3maj się dziouszka - jutro będzie lepiej