Wpis który komentujesz:
Wieczorami, jak malarz gruntujacy plotno, wklepuje w twarz mascie i kremy, rankiem nakladam na nia farby, rzut oka w lustro - dzielo skonczone, moze isc na wystawe.
Myslalam po co to robie.
Dobre samopoczucie, pewnosc siebie - to nie to. Mam wrodzone przekonanie, ze czy to w eleganckiej sukni czy obrzerajac sie chlebem ze smalcem i machajac przy tym noga w dziurawej skarpecie - jestem wciaz ta sama osoba i ludzie tak tez mnie postrzegaja.
Dlugo myslalam po co to robie.
Daje mi to poczucie kontroli nad wlasnym zyciem.
Myslalam po co to robie.
Dobre samopoczucie, pewnosc siebie - to nie to. Mam wrodzone przekonanie, ze czy to w eleganckiej sukni czy obrzerajac sie chlebem ze smalcem i machajac przy tym noga w dziurawej skarpecie - jestem wciaz ta sama osoba i ludzie tak tez mnie postrzegaja.
Dlugo myslalam po co to robie.
Daje mi to poczucie kontroli nad wlasnym zyciem.
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
dora2 | 2002.10.28 18:12:05
buehehhe lav noooo, az sie zaczerwieniilaaamm :))) trust babo, nie mam ladnego koloru skory. chadzalam do solarium ale w obecnej sytuacji skornej nie moge sobie na to pozwolic. bede blada ale zdrowa. moj kolor skory zdradza ilosci wyopalonych papierosow i teraz.. teraz nie wiem co mam robic.. samoopalaczy nie znosze wszak ...
trust | 2002.10.28 16:52:52
yhyhyhyhy...... Lav CO w tej lazience??? Wytrysk? :))))
lavinia | 2002.10.28 16:23:47
Wiecie co? Wlasnie sobie uzmyslowilam, ze majac te swoje, hmmm.... lat, NIGDY nie mialam pudru ani innego fluidu na twarzy.... Za to nie wyobrazam sobie dnia bez podkreslenia oczu i ust. Oczywiscie - uzywam tez kremy, balsamy, odzywki irp. Ale - zadnych pudrów i innych fluidów..... Nie wiem, kwestia przyzwyczajenia czy dobrej cery?? A moze owa wynika właśnie z braku tych uzywek na niej? Nie mam pojęcia. Chociaz...... podoba mi sie jak ktos ma nieźle zrobioną twarz. Tyle, ze ja jestem po prostu ZA LENIWA na to. Rano szybki wytrysk w lazience (z myciem wlosow), krem, mleczko, tusz i farba pac-na oczy, szminka pac-na usta i.....gotowa'm podejmowac wyzwania;-)
trust | 2002.10.28 13:52:25
... bo ty masz, dora, ladna kolorystyke buzi - i bez malunku nie wygladasz na umierajaca anemiczke ( a ja i owszem)
dora2 | 2002.10.28 13:45:29
ja jestem strasznie leniwa kobieta w takim razie. mam miliardy kremow, podkladow i innych pierdol, a uzywam tylko Kremu Nivea Soft. Raz dziennie. Jak Bog da. No make up.
irish_coffe | 2002.10.28 10:52:29
ot, bycie kobietą... :)