Wpis który komentujesz:
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kolega przyniósł mi dzisiaj moją naprawioną wagę.
No i niestety... Ech wyszłam z błędnego założenia jakiś czas temu.
Byłam przekonana, że ważę 65 kg, ponieważ tyle ważyłam gdy sie ostatnio ważyłam.
Otóż dzisiaj, już po utracie kilku kilogramów (3? 4?,0)ważę 67 kg.
Oznacza to, że mój cel się oddalił optycznie. Bo fizycznie się przybliżył,
ponieważ faktem jest, że schudłam.
12 kilogramów w... 3 miesiące. To mój cel.
Trzymajcie kciuki proszę.
PS. Waga waży dobrze. Schudłam, bo to widać po ubraniach.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kolega przyniósł mi dzisiaj moją naprawioną wagę.
No i niestety... Ech wyszłam z błędnego założenia jakiś czas temu.
Byłam przekonana, że ważę 65 kg, ponieważ tyle ważyłam gdy sie ostatnio ważyłam.
Otóż dzisiaj, już po utracie kilku kilogramów (3? 4?,0)ważę 67 kg.
Oznacza to, że mój cel się oddalił optycznie. Bo fizycznie się przybliżył,
ponieważ faktem jest, że schudłam.
12 kilogramów w... 3 miesiące. To mój cel.
Trzymajcie kciuki proszę.
PS. Waga waży dobrze. Schudłam, bo to widać po ubraniach.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
irish_coffe | 2002.11.26 09:30:13
o Lav trzymam kciuki :))))) nie katuj się za bardzo :) Trust, bowiesz.. to jest ta różnica między tym co chcę, a tym co mi wyjdzie ;) :))))) Rozstępy to przy szybkim tyciu, czyli jakby skóra sie rozciągała. Ale dziękuję za uwagi i za czymanie kciuków :*
trust | 2002.11.26 08:56:55
ja tez trzymam kciuki ;) ale, wiesz, wydaje mi sie, ze za szybko chcesz zrzucic - moga ci sie porobic rozstepy i ogolnie skora nie za dobrze reaguje na takie nagle wahania wagi. Trzym sie ;)*
lavinia | 2002.11.25 23:42:57
a ja od dwoch dni nie jem kolacji. Ale jestem złaaaaaaa. Jak osa. Ale - trzymam za Ciebie kciuki:-)) I - za siebie tez;-)))
irish_coffe | 2002.11.25 21:18:13
heh :) więc mam 174 cm wzrostu kizia. misiczka - no własnieeee ;))) upy nie tknę, mam awersję; jutro gotuję bigos :D dzięki dora :) cezz :) żeby wleźć w te stare piękne ciuchy i te co sprzedają w sklepach :D a nie tylko worki na ziemniaki :) causki :*
cezz | 2002.11.25 20:57:37
hm. nie jest źle. pieprzone stereotypy. po co być chuda?
dora2 | 2002.11.25 20:51:53
czymam czymam czymam ;))))))
misiczka | 2002.11.25 20:51:23
Najważniejsze - jak wyglądasz, a nie ile ważysz :D Trzymam kciuki oczywiście za dalsze sukcesy. Tylko, proszę, nie jedz już zupy kapuścianej :D
kizia | 2002.11.25 20:42:00
a ja nie mam silnej woli... a ile masz wzrostu jesli mozna?