Wpis który komentujesz: | Gdzies uciekly mi te kontemplacyjne mysli o potedze pustyni, sen o lodowatej nocy na pustyni jako finale goracego dnia, toczone w relacji Gdansk-Dom. Jak glupie sa wszystkie istniejace systemy glosek swiadczy rozmowa: "dialogues of the mutes, pt 1" (spojrzenie,0) (kocham cie,0) (smierdzace mantra,0) (spojrzenie,0) (wiem,0) (smierdzace szczeroscia,0) (spojrzenie,0) (klamalem,0) (smierdzace klamstwem,0) Mamo mamo umieram na niemoc werbalna. Cinematic Orchestra - Dawn |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
hafiz | 2003.12.16 16:38:38 A ja co tydzien sie tam mecze. farelka | 2003.12.15 13:43:25 Gdansk? I live here :] |