Wpis który komentujesz: | Ludzi można podzielić na dwie grupy. 1. to grupa ludzi, którzy ciągle wychodzą z domu, aby odwiedzić swoich znajomych itp. Natomiast 2. grupa to ludzie, którzy są odwiedzani przez ludzi z 1. grupy. Mój dom należy do grupy 2. Ciągle (zaczynając od godziny 7 rano, a czasami nawet i wcześniej, do godziny 22 i później,0) przewijają się przez nasze mieszkanie ludzie. Najlepiej gdy przychodzi ktoś w poszukiwaniu jakiejś osoby, która jest u nas. No bo gdzie znajomi mogą być jak nie u nas? Jeśli nie możesz kogoś znaleźć przyjdź do nas, a możliwe, że znajdziesz poszukiwaną osobę. Czasami mnie już szlag trafia, bo nie ma spokoju, ciszy itp. Lubię chaos, ludzi, ale potrzebuję spokoju i dochodzę do wniosku, że podczas weekendów nie chce mi się nigdzie wychodzić, ponieważ już mam wszystkiego dosyć. Godzina 7- sąsiadka z piętra niżej opowiadająca co, gdzie, za ile i u kogo kupiła, z kim ten ktoś śpi, z kim ma dziecko, z kim się ostatnio widział, później jak ugotowała sobie jakieś tłuste świństwo, ale go nie zjadła, bo ma cukrzycę, więc tylko zjadła kawałek chlebka i już się najadła (uhum, jasne,0). Godzina 7:10- ciocia pielęgniarka. Ugh, zwariować można. I tak jest dzień w dzień. JUPI! Może ktoś mnie przygarnie? Chętnie zmienię miejsce zamieszkania. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
nasta | 2004.03.10 07:49:56 morticja : możesz do mnie przyjechać na obóz przetrwania =P morticja | 2004.03.09 21:43:59 ja tam bym nie wytrzymała..jak 2 osoby w ciagu dnia się przydarzą..to wielkie wydarzenie..:D mamut | 2004.03.09 21:04:02 choc do mnie, u mnie to swieto jak ktos przychodzi. |