Wpis który komentujesz: | Jakiej broni użyć, by unieszkodliwić groźnego, silniejszego przeciwnika? I nie chodzi mi akurat o użycie siły, nie zahaczam też o militaria. Mam na myśli grę słowną, wymianę zdań, która powali przeciwnika na kolana. Użycie ich własnej broni na nic się zdaje. Obelgi, szykany, wyzwiska, poniżanie, których używają, wykorzystane w ich kierunku wywołują u nich tylko śmiech, szyderczy. Za nic nie trafia to gdzieś głęboko do ich wnętrz, wprost do ich zdemoralizowanych sumień. I nie ma się czemu dziwić. Mnie tylko martwi fakt tej bezradności. Chciałabym tyle zrobić, a nie mogę. Zaraz zostałabym wyśmiana i poniżona. Jednak zupełnie bierna też nie chcę pozostać. Trzeba pokazać silniejszym, że słabszy również ma moc... Wczoraj, mimo, iż obiektem wyznaczonym do szyderczego wyśmiania i obsypania złośliwymi uwagami nie byłam ja, poczułam się urażona. Naprawdę nie mogę zrozumieć, jak można naśmiewać się z innych... Niech spojrzą najpierw na siebie. Kto im do cholery dał prawo oceniania innych? Takim zachowaniem jestem głęboko poirytowana. Sama też nie jestem święta. Wiadomo, że czasem śmiech jest trudny do powstrzymania, no ale w tym przypadku nie widzę dla nich żadnego usprawiedliwienia. Są jeszcze dumne z tego, że udało im się zdenerwować i zawstydzić dziewczynę. Żałosne. Jak najdalej od takich ludzi. Tylko pytanie: kto ich zmieni? komu uda się postawić ich w odwrotnej sytuacji, żeby zobaczyli, jak to jest... Bezradośc. Ehss... Damn it! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
lysy sie wie ;] | 2006.03.06 19:45:16 za pozno pisze czytam dopiero teraz... ale nie ma czegos takiego jak przejsc z glowa w gorze... ostre spojzenie i dis dla frajera :D ainyvetigre | 2004.09.21 16:11:59 Przechodzic jak obok powietrza - isc z wysoko podniesiona glowa i byc swiecie przekonana o wlasnej wyzszosci nad kretynami. Olewac. Niech sie smieja - tylko z samych siebie robia idiotow. jacek | 2004.08.30 01:14:23 nie pierwsza i nie ostatnia porywasz się z motyka na slonce.... partykularny | 2004.08.14 15:01:33 bierny opór, albo 'twoja siła przeciw tobie'. (nie przeciwstawiać się przeciwnikowi, tylko płynnie obrócić jego słowa przeciw niemu. niestety nie działa na co głupsze jednostki.) maz | 2004.08.13 14:13:53 wiesz nie napisałem ze kazdy człowiek to swinia czytaj .... " ludzie to przewaznie swinie... " a co do zakonczenia znajomosci, to nawet nie masz pojęcia ile osob jeszcze Cie zawiedzie i stanie sie swianiami chociaz teraz moze masz zupełnie inne spojrzenie na tą sprawe.... bieg czasu sam nam pokaze.... piona justynkaa | 2004.08.13 13:34:12 tacy są już ludzie.. ich ułomność nie znam granic.. lysy_reggae_roots | 2004.08.13 00:08:17 tolerancja....... final_esc | 2004.08.12 20:04:15 maz: "co tu duzo pisac, ludzie to PRZEWAZNIE swinie".... Ale nie wszyscy. Ja już dawno zakończyłem "znajomości" z ludźmi, którzy odnajdują przyjemność w zatruwaniu czyjegoś życia. I jakoś przyjemniej w moim życiu od razu;) Pozdrawiam:) love_jah | 2004.08.12 17:07:52 ooo, ciekawe spojrzenie na sprawę... będę musiała tego spróbować ;) pozdro Maz :) maz | 2004.08.12 17:05:35 co tu duzo pisac, ludzie to przewaznie swinie, albo ludzie to stworzenia pierdolnięte, nic sie na to nie poradzi, 1 sie wytępi przychodzą następni, lajf. Chociaz ja przewaznie głupie gadki itp. traktuje jako kompleks osob, które mowią.... nie kompleks osob, które odbierają. Proste. Piona Młoda :) |