nigdy_juz
komentarze
Wpis który komentujesz:

Zaliczanie szczytow idzie lepiej niz dziewuch
czantoria stozek: ide i ide i dojsc nie moge i glodny jestem

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
nigdy_juz | 2004.09.07 01:37:58

usunal - przenigdy, chetnie bym jakos wyeksponowal.
Czy mialkie, mierne, plytkie lub gorsze od stolca - nie istotne, chociaz brzydota jest przynajmniej autentyczna.
Racjonalne uzasadnienie, "czego w mocy nie jestes podeprzec argumentami" - moja subiektywna opinia nic wiecej, Twoj styl prze-pyszny.

Pythoni mieli taki skecz: przychodzi facet do zakladu pogrzebowego a tam mu proponuja zjesc swoja zmarla matke.

I to jakos chcialem powiazac z naszym naukowym dyskursem, ale glowa do gory moglo byc gorzej!

ciastko | 2004.09.06 12:52:10

Czy jesteś pewny, żeś obiektywny??
Jeśli sprawa dotyczy Ciebie, to obiektywizm chyba nie wchodzi w grę.
:-)
Ponadto, czy jesteś pewien, że:
"nie sposób obrazić się na kogoś, kogo nigdy w życiu się nie widziało na oczy, kto jest kompletnie obcą osobą"?????

Pomimo wszystko, więcej pogody...
:-)


Mędrek | 2004.09.06 12:39:25
Nie, określenie "obraziłeś się" jest tutaj nie na miejscu, bowiem nie sposób obrazić się na kogoś, kogo nigdy w życiu się nie widziało na oczy, kto jest kompletnie obcą osobą. Nie rozumiem także tej podwójnej miary: "nigdy_juz" mógł napisać co chciał, bowiem odzwierciedlało to jego podejście do kwestii, ale ja już napisać nie powinienem. Ciekawe. Fakt, można pisać, co się pragnie, ale najważniejsze, by pisać prawdę i ja ją napisałem, będąc przy tym obiektywnym. "Nigdy_juz" ocenił mnie po jednej notce zarzucając mi nawet czytanie "Bravo", czy "Popcornu", podczas gdy ja te tytuły już dawno zapomniałem. Swoją dorgą zastanawia mnie, czym ów pan kierował się w swym twierdzeniu. Czy tym samym, na podstawie czego Ciastko wyrobił się zdanie zgoła odmienne? A gdzie argumenty jakiekolwiek, pozwalające na merytoryczne uzasadnienie tego, iż jestem "wiejskim filozofem" zaczytanym w pisemka dla kretynów? Ni ma. Bo niby jak mogłyby być, skoro podstawą do takiego, a nie innego sądu, wydanego przez "Nigdy_juz" jest bądź to niezrozumienie tego, co napisałem, bądź zwykła zawiść dyktowana tym, ich ten osobnik chciałby uchodzić za jedynego inteligenta. Ja skrytykowałem go będąc w pełni obiektywnym, gdyż ten nlog naprawdę mi się nie podoba, a treści uważam za płytkie. Gdyby choć jedna rzecz przypadła mi go gustu, ograniczyłbym się do pytania: Drogi "nigdy_juz", dlaczego napisałeś coś, czego nie jesteś w mocy podeprzeć argumentami? No własnie, dlaczego? A zresztą, co mnie to? See ya'

ciastko | 2004.09.06 11:12:39

...wiesz co mędrusiu???
Na nlogu CZARNEJ bardzo pozytywnie skomentowałem Twój komentarz do jej wpisu.
„nigdy_już” za to samo określił Cię „wiejskim filozofem”.
Podtrzymuję to co napisałem o treści Twojego komentarza lecz , ODWOŁUJĘ to co powiedziałem o szacunku do CIEBIE.
Ty po prostu o byle kupę się obraziłeś.
Na nlogu, każdy może pisać co mu się podoba i jak mu się podoba bo w takim celu nlog został stworzony. To przecież taki wirtualny Hyde Park.
Nazwanie Ciebie wiejskim filozofem, było jakąś formą ekspresji człowieka, który nie zgadza się z Twoimi poglądami. To nie było miłe, ale to nie jest powód, żeby go obrażać.
Patrząc na wasze wypowiedzi, z dużą przykrością musze stwierdzić, że to nie "nigdy_juz" jest pełen kompleksów.
wszak:
...prawdziwa cnota krytyk się nie boi...

więcej pogody....
:-)


mędruś | 2004.09.05 23:30:37
Z ciekawością małego dziecka wszedłem na ten, o zgrozo!, nlog, popatrzyłem, poczytałem, podparłem głowę ręką, aby zasypiając przy czytaniu tego bełkotu nie rozbić jej o biurko i doszedłem do jednej konkluzji. Dobierając nazwę dla tego padołu trafiłeś niczym stara dewota wygrywająca w bingo. Zatem adekwatnie: NIGDY JUŻ nic nie pisz. Masz w ogóle coś własnego w łepetynie, czy tylko pieprzysz ot tak, z nudów między kolejnymi posiedzeniami w kiblu? Uwierz mi, z całą stanowczością stwierdzam, iż to, co tam zostawiasz dysponuje wartoscią o niebo lepszą, niż te twoje z trudem spłodzone "elaboraty", istoto miałkiej natury. Daruj sobie i nie obciążaj serwera tą miernotą. A teraz ładnie usuń mój komentarz, jak każdy rasowy, pełen kompleksów cioł. Bo jeszcze jakaś "dziewucha" przeczyta. O tempora! O mores! ;))