justynek
komentarze
Wpis który komentujesz:

Pociag do Katowic odjezdza za trzy i pol godziny. Czy w takiej sytuacji oplaca sie isc spac? :-) (pytanie retoryczne)
Dwie godziny temu dowiedzialam sie, ze wyjezdzam... tzn. SAMA zadecydowalam i NIKT nie wywieral na mnie presji .... WCALE ;-) Tak sie stesknilam, ze ochoczo wskocze do pociagu o bladym swicie i bede sie usmiechac do przemilych towarzyszy podrozy... chyba ze beda to wrzeszczace bachory, gadatliwe baby, puste blondynki/brunetki/rude/szatynki/inne, rezerwisci, poeci, wynalazcy, dziennikarki radiowe nawracajace zblakanych zolnierzy (hmm.. tej historii Wam nie opowiadalam)... czyli ci co zwykle ze mna jezdza.... zakochany organista jeszcze ujdzie.
Przypomnialo mi sie, ze nie slyszeliscie niezmiernie zajmujacej opowiesci o tym, jak to poznaniacy pojechali w gory. Ale moze przejdzmy od razu do moralu, ktory jest nastepujacy: ZANIM ZABIERZESZ LAJZY W GORY ZASTANOW SIE OSIEM RAZY, A JESLI TO NIE POMOZE, TO WEZ ZE SOBA DUZO ALKOHOLU ;-) Pozwolcie, ze przeprowadze maly test. Wyobrazcie sobie, ze jedziecie po raz pierwszy w zyciu w gory (niektorzy moze nawet nie beda musieli sie za bardzo wysilac, zeby to sobie wyobrazic). Zostaliscie powiadomieni, ze jedziemy pociagiem szesc godzin do Katowic, gdzie przesiadamy sie na pociag do Zywca,a z Zywca jeszcze godzina do pewnej uroczej miejscowosci w gorach. Stamtad idzie sie godzine pod gore. Oczywiscie kazdy niesie swoj bagaz... a w kazdym razie takie bylo zalozenie ;-)

1. Jakie buty zabieracie?
a) adidasy
b) szpilki
c) klapki
d) inne
Jesli inne to jakie?

2. Jaki rodzaj bagazu?
a) torba do reki
b) plecak ze stelazem
c) maly plecaczek
d) reklamowka

3. Co robicie, jesli okazuje sie na miejscu, ze ubikacja jest na dworze, a chatkowy wyglada jak żul spod monopolowego?
- tutaj mozliwosci jest wiele, wiec licze na Wasza inwencje tworcza ;-)

Czekam na odpowiedzi. W koncu i tak wiekszosc z Was sie obija udajac, ze wazne rzeczy na tych komputerach robi, wiec moze dla odmiany zrobilibyscie cos pozytecznego ;-)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
iznogud | 2004.09.11 18:44:20

w sumie mało kreatywnie napiszę, że absolutnie zgadzam się ze szkicownikiem. :-]

szkicownik | 2004.09.11 03:37:42

krótko:
- inne: usztywniające kostkę
- w mały plecaczek nie jestem w stanie zebrać 'wszystkich-rzeczy-najpotrzebniejszych' ;)
- trzecie pytanie mnie rozbiło ;).. hmm.. ubikacja na dworze to jeszcze nie tak strasznie, a chatkowiec... może będą miłe wspólne wieczory ? ;) /mrug mrug /

Wybierasz się w góry? Jeśli tak - masz niesamowicie fantastycznie - udanego wyjazdu i miłego chatkowego :)