nasta
komentarze
Wpis który komentujesz:


Każdy wyjazd do Katowic pogrąża mnie coraz bardziej. Leczę się już 4 lata tutaj. Zero poprawy, wcześniej pogorszenie, sprowadzanie leków z Anglii, które gówno dają, wywalanie hajsu na wyjazdy, badania i co? Co 3 miesiące od 4 lat słyszę, że nie ma żadnej poprawy. Jaki jest sens, żebym ja tam jeździła, w ogóle po co mam się leczyć jak i tak to nic nie daje? Powiedzieli mi, że jakbym przestała to znowu by mogło powrócić do tego stadium, że mogłabym stracić wzrok. Cudownie. Do końca życia co 3 miesiące będę jeździć na badania, codziennie parę razy dziennie używała kropli, ale i tak mi się nic nie poprawi. Ale..jest plus: nie stracę wzroku. JUPI. Ogólnie wkurwia mnie jeszcze niedokształcenie jednego lekarze, pierdolonego cwaniaka blondyna aka 'dopiero skończyłem studia', który wypytywał się o moją chorobę, bo nie wiedział na czym ona polega. Cudownie.

Jutro miała być impreza, ale jakoś nie mam ochoty.



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
nasta | 2004.10.15 08:13:32

możliwe chyba jest, biorąc pod uwagę że jak byłam w tym najgorszym stadium to w tydzień doprowadzono do tego, że nie było już zagrożenia utraty wzroku...tylko problem tkwi w tym, że nie potrafią tego doleczyć i w każdym momencie mogę cofnąć się do tego najgorszego stadium. A nadzieję to mam, ale powoli ucieka....

iznogud : wiem =) ale przyjedź do mnie, bo ja zajęta jestem troszkę w tym roku... =)

iznogud | 2004.10.15 01:38:03

nasta: bo wiesz, ze z Katowic to rzut beretem do mnie :-) ?

maketheworldhappy | 2004.10.14 23:44:52

:/ pozostaje nadziej, ze wspolczesna medycyna cos wymysli na twoja chorobe, a przy tym tempie rozwoju, wszystko jest mozliwe. Jak myslisz?

oziak | 2004.10.14 23:35:48

u ciebie to lajt jedza...troche postrzelaja pradem,leki bajery zastrzyki i widac poprawe...Age cechuje chyba upartosc i to jest to co od jakis 4 lat w niej podziwiam.twarda bardzo.

jedza | 2004.10.14 21:59:39

trzymaj sie dziewczynko i pomysl ze moze cos wymysla co sprawi ze bedzie dobrze. wiem niestety co to znaczy. to co mnie dobija to na pewno lajt w porownaniu do twoich oczek ale dlugotrwale leczenie od 5 lat lub dluzej moze najtwardszych wykonczyc. najwazniejsze nie poddawac sie i wierzyc bo co jak co ale cuda sie zdarzaja :)