johnny
komentarze
Wpis który komentujesz:

poniedziałek, 13 grudnia 2004.
Pracowity dzień myślowo.Co do G. to chyba zbyt szybki przypływ optymizmu z mojej strony. Zastanawiam się, czego ja własciwie chce? szukałem "poukładanej" dziewczyny, a gdy Ją znalazłem, okazało się, że ja jestem "niepoukładany". Najpierw trzeba zrobić porządek na swoim podwórku - tylko nie wiadomo ile to potrwa i czy G. w tym czasie nie oddali się na nieosiągalną odległość.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
my_soul | 2004.12.15 10:10:30

dlatego pracuj nad soba dla siebie :)

johnny | 2004.12.14 18:27:12
ależ tu nie chodzi o układanie się "pod kogoś"... ja poprostu nie wiem co mnie czeka, co bedzie w niedalekiej przyszłości... bo wszystko moze sie z dnia na dzień zmienić... a wtedy... czar prysnie.

krakuska | 2004.12.14 14:16:42
dziękuje za to co mi napisałeś :) czekałam na to tyle że............ w końcu ktos mi przytaknął ;))) nalescieeeee!nie daj sobie porobić z głową tak jak ja :)

my_soul | 2004.12.14 11:05:59

myślę, że tak czy siak "poukładanie siebie" Ci nie zaszkodzi. układasz siebie dla siebie, a nie pod konkretna osobę (szczególnie, że nie jest ona taka pewna)

johnny | 2004.12.13 22:36:15

to wcale nie takie łatwe... bo ja Jej jeszcze nie trzymam zbyt mocno... praktycznie wogóle...

magda | 2004.12.13 20:57:04

13 dzień miesiąca nie był az taki straszny ale mogł byc lepszy. a rozstanie to nie rozstanie tylko zapomnienie na zawsze bo rozstanie nastąpiło juz dawno ;)

nie puszczaj jej ;) bo pozniej juz moze za daleko odfrunąć

twosteper | 2004.12.13 17:36:08
hmmm