Wpis który komentujesz: | Ktoś musi patroszyć karpia. Lee wiedział, że w tym roku znów padnie na niego więc kupił już wypatroszonego. Kosztowało go to 4 złote więcej, ale zyskał godzinkę, dzięki której mógł pozwolić sobie na zrobienie niniejszego wpisu. Niestety całkiem nie poćwiartowanego drania kupił, a przecież od ćwiartowania ryb Lee dostaje uczulenia na dłoniach. Dobrze, że od konsumpcji nie dostaje... Kiedy więc teraz wklepuje te bzdury w nloga jego dłonie parują cudowną wonią alkoholu etylowego. Po świętach alkohol tak mu już pachnieć zapewne nie będzie. A dlaczego, to niech każdy sam sobie dopowie ;) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
karolajn | 2004.12.24 12:44:00 migdałowy???mmmmmmmm a jak pachną łapcie. ;) lee | 2004.12.24 01:22:44 :P adrenaline | 2004.12.24 00:19:49 poracha. lee | 2004.12.24 00:16:20 Wolę czysty spirytus, z tym że do użytku wewnętrznego troche rozcieńczony i ewentualnie lekko zaprawiony miodem adrenaline | 2004.12.24 00:06:05 ojejkusiu. Lee chcec krem do pielegnacji dloni z Avonu? wanna_be_like_me | 2004.12.24 00:05:40 hehehe. a ja kupowałam zywe. i mi skakały w reklamówce jak je niosłam do domu :D |