Wpis który komentujesz: | ja pierdziele ale burdel. co prawda w poniedzialek mozna powiedziec ze sie udalo, bo profesor nie przyczepil sie do mojego raportu, ba, nawet nei raczyj spojrzecw kod mojego programu. za to okazalo sie ze mamy niezalatwione kupe formalnosci i ze musze codziennie gdzies biegac i kogos prosic zeby przyspieszyc nasza sprawe zebysmy mogli zrobic prezentacje naszych projektow poniedzialek.a to dlatego mamy niepozalatwiane ze fagas profesor nam nie powiedzial ze mamy cos zrobic. jak sie nie wyrobimy to chyba bede musial przekladac lot! byleby nie. pozdrowka! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
pocoloco | 2005.01.21 21:34:34 No wlasnie,rob co musisz i sie nie ociagaj:) la_vie | 2005.01.19 18:55:17 wiesz co, moze ktos powinien pogadac z tym profesorem? on jakis lewy:D zglaszam sie na ochotnika:PPP |