Wpis który komentujesz: | ...qurde... Dziś jest wieeeelki dzień. To własnie dziś kończę montować kuchnię. Kończę, a żoneczka odwali isę ode mnie. Dziś pod koniec dnia odtrąbię odwrót. Od dzisiejszego wieczora, kapciuszki, TV, łóżeczko... :-) Ale 17 stycznia jeździmy na nartach. Jedziemy z żoneczką i koleżanką. Co prawda koleżanka nie będzie jeździła bo ma złamana rączkę ale będzie miło wieczorkiem pogadać albo połazic p Krupówkach. ********** A samochjodzik juz do odbioru. Cewka jakowaś czy cós takiego spowodowało CHECK ENGINE. Co mnie to obchodzi. Samochód na gwarancji więc grosza do tego nie dokładam. Wieczorkiem, jak mi sie będzie chciało to po niego podrepczę. ...end the message... koniec przerwy, do robooty... Wasz WESOŁY SANITARIUSZ vel ciastko primo voto TATUUUUSS |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ciastko | 2005.02.08 13:28:47 made_in_thailand - no z przykrością musze stwierdzić, że rzeczywiście jesteś niepełnowartościowa. Ale przecież nie bubel. :-) made_in_thailand | 2005.02.08 10:57:57 moj dziadek za czasow nieboszczki swojej mlodosci byl harcerzem i nauczycielem uczyl dzieci "robotek recznych" i wf-u moja mame nauczyl jezdzic na nartach, a takze wciagnal ja do harcerstwa mi nigdy nie pozwolili zostac harcerka a nart na nogach nawet nie mialam... czuje sie niepelnowartosciowa:( ciastko | 2005.02.08 10:33:26 jędzulko. bez nart tracisz życie!!! jedza | 2005.02.07 23:21:26 a ja nigdy nie jezdzilam na nartach.porazka normalnie :( ciastko | 2005.02.07 16:16:29 lllutego oczywiście, lutego. hi hi :-) karolajn | 2005.02.07 15:02:49 stycznia???? alesh Ty musish byc zapracowany,skoro planujesh z taaaaaakim wyprzedzeniem :D |