Wpis który komentujesz: | Dynamika srodowiska logowego ma tone niepisanych zasad, ktore na poczatku rozgryzalam z niejaka ciekawoscia, potem probowalam obejsc tak, zeby nie uchybic zasadom bon ton, a ktore na koniec zaczely mnie okropnie uwierac, krepowac i irytowac. Chetnie bym napisala rozne rzeczy, ktore albo nie pasuja do przyjetej konwencji mego loga typu pierdu-pierdu okraszonego okazjonalnymi blyskami skrzetnie ukrywanej inteligencji, badz tez w ogole po prostu nie nadaja sie do upublicznienia, bo nie. Swoja droga, ciekawe jest to, ze to co najbardziej ludzkie i normalne najczesciej nalezy wlasnie przemilczec, bo nie wypada. O tym, co nas wszystkich laczy z zasady sie nie pisze. Na przyklad o defekacji, hehe, ze pozwole sobie na element watpliwie humorystyczny. Nie, zebym o tym akurat chciala, ale trafnie obrazuje o co mi chodzi. Chyba. Przechodze wiec okres wyjatkowej niemocy logowej, bo chwilowo najbardziej zajmuja mnie owe aspekty, o ktorych sie nie wspomina, tak aby przypadkiem kogos nie zniesmaczyc albo tez nie wskazac na miejsce miekkie/bolace/zbyt ladne, zeby pokazac - badz co badz - obcym i bezimiennym stworkom. Zreszta, stany uniesienia emojonalnego maja to do siebie, ze ciezko jest opisac je w sposob elokwentny. Wszystko juz na te tematy bylo powiedziane i zrobic to w sposob innowatorski to jest poezja. A poetka ze mnie zadna, to tez nie bede tu prawdaz, uprawiac klepaniny najgorszego sortu. Tak oto napisalam kilkaset slow o niczym. Klucz do sukcesu na moim kierunku studiow. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mariposa | 2005.03.22 07:27:12 eee...tak? To ja je chyba po pijaku zakladalam, bo sobie nie przypominam. keskese | 2005.03.21 21:23:27 lee miales na mysli siódmego a nie drugiego... hhyhyhyhy mariposa | 2005.03.21 18:49:46 Ha. Stac sie na to, zeby dogryzc mi w bardziej wymyslny sposob :) lee | 2005.03.21 17:18:38 Załóż sobie drugiego loga i się wyżyj. To będzie bomba. mariposa | 2005.03.21 14:52:59 o kurde...hue hue....yyy i tak dalej. acha | 2005.03.21 10:55:31 Życie.... Ale swojej niewątpliwej inteligencji i tak przed nami nie ukryjesz!!!! Ha! ;)) mariposa | 2005.03.21 08:31:08 Zaluje przeogromnie, ale matury nie pisalam. Ani z polskiego, ani z niczego, a to z tej przyczyny, ze po osmej klasie wyjechalam z kraju. A szkoda wielka! Mialoby sie popis do wodolejstwa, co? Ehh, zycie... esc | 2005.03.21 07:33:57 Mówię o maturze, oczywiście. esc | 2005.03.21 07:33:37 Z polskiego musiałaś mieć 5, nie wyobrażam sobie inaczej. |