love_jah
komentarze
Wpis który komentujesz:

Wagaryyy, o tak! Piesza wycieczka z VLO do reala. Dość spory kawałek. Ale żeby nie było, że na marne, zakupione zostały ryzy papieru razy dwa. A to na próbne matury - angielski i niemiecki. Pieszy powrót oraz wizyta w maku. Lody Mcflurry i udanie się na Skwer im. Polskiego Czerwonego Krzyża, powszechnie znany jako 'netto', gdyż znajduje się przy tymże discouncie. A tam: achhhh, wygrzewanie się na słońcu przez półtora godziny. To nic, że teraz mam więcej piegów i buraka na twarzy. W domu po 14.

Bo marcowego słońca nie należy lekceważyć ;> w sumie to już zaraz będzie kwietniowe.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
love_jah | 2005.04.02 15:35:06

ja na te piegi nie narzekam :)

freaky | 2005.04.01 23:57:23

a ja chciałabym kilka piegów na nosku ;)

justynkaa | 2005.04.01 19:04:02

I tak jesteś śliczna moja ;D ;D ;**************

misiooniu | 2005.04.01 18:59:12

no ja tez sie do piegusow zaliczam :D

katiuszka | 2005.04.01 14:20:14

to zapewne masz taka sama cere jak ja - blada - i co slonce, to piegi :))

karolajn | 2005.03.31 20:35:06

chrzan jedz.wybiela :D

patryc1a | 2005.03.31 19:35:39

no wlasnie, od jutra nie lekcewazymy kwietniowego slonca ;-p ktore na netto mozno przygrzewa :)