Wpis który komentujesz: | Mogłabym tak pisać te matury próbne codziennie, skoro nawet lekcji im się już nie chce robić. Centralnie w tym tygodniu (w poniedziałek) miałam jedną fizykę, a jutro będzie historia, lecz nie zamierzam na nią się udać. Mam już za sobą próbną z gegry, polaka, angielskiego i niemca. Nie zaprezentowałam na nich szczytu swoich możliwości. Wiadomo, w końcu podchodziłam do nich bez żadnego przygotowania, jednak oceniam siebie nie najgorzej ;) Wyniki pewnie dopiero na początku trzeciej klasy... ale nic, poczekam. Teraz tyle czasu wolnego, a ja oczywiście co robię? Nic. Zero wykorzystania okazji do posprzątania/pouczenia się/etc. Ale ja tak mam, po prostu. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
love_jah | 2005.04.21 22:37:50 Emilka - rekurencja, stosy? a co to :D gdyby to było choć trochę ciekawe, to może bym się skusiła, ale jednak same nazwy na to nie wskazują ;> Oli, hehe no to jest nas dwie ;) ;* oli | 2005.04.21 19:54:53 tez to mam, chetnie komus oddam ;-) ;* freaky | 2005.04.21 19:29:13 Może jak Ci się nudzi to jutro zaliczysz za mnie informatykę? :> Ja chętnie położę się spać, ajt ;) rekurencja, stosy i pliki tekstowe - starczy :> proszęęęęęę? |