Wpis który komentujesz: | Wstaje rano, włączam moje japońskie radio, zakładam amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek oraz chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciągam niemieckie piwo. Siadam przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku zlecam internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiadam do czeskiego samochodu i jadę do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia w hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wracam do domu, siadam sobie na włoskiej kanapie i szukam pracy w polskiej gazecie. Znowu nic... Zastanawiam się, dlaczego do cholery w Polsce nie ma pracy... XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Przychodzi baba do adwokata w sprawie rozwodu. - Potrzebny jest jakiś powód - mówi adwokat - mąż pije? - Ha, mam głowę trzy razy mocniejszą od niego! - Może pieniędzy nie daje? - Tylko by spróbował grosz sobie zatrzymać! - Bije panią? - Niechby mnie tknął, to by oknem wyfrunął! - A jak tam z wiernością małżeńską? - O, tu go mamy, panie mecenasie! Drugie dziecko nie jest jego! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
krass | 2005.06.14 07:45:54 Na szczęście jest polski majonez - HELLMANN'S ;)) epi | 2005.06.13 22:36:35 Ciastek...jaką POLSKA gazetę???? kiri | 2005.06.13 21:11:46 ;] ide_przeskakujac_pagorki | 2005.06.13 14:21:10 buhehehe jedza | 2005.06.13 14:16:02 hahaahha fajne fajne ;D acha | 2005.06.13 13:26:30 Dowcip niczego sobie, a praca się znajdzie. Powodzenia :] |