Wpis który komentujesz: | ...qurde... I znowu do ŁYKENDU pięć dni... Trzeba to przeżyć!!!! ... W sobotę fajowo było. Oj fajowo, fajowiutko. Miła atmosfera, dobre żarełko, sympatyczni ludzie, niezła muzyczka. No i poznałem na imprezce u Koszenili i Igreka, naszą milutką Hollow-Szkocowniczka. Przyjechała do nich ze Szczecina. Zapewniam, jest tak sympatyczna jak jej wesołe grafiki. POZDROWIONKA!!!! Miło, milutko, milusio... Dobra sobota była. Poznałem też jeszcze jedną ważną personę u Koszenili. Ma jakieś piętnaście centymetrów wzrostu, dwadzieścia pięć długości, czarno rudą sierść, ogonek i figlarne oczka. A, i jeszcze wąsiki. Śliczna kotęcja. Niedziela tez niezgorsza, ale napracowałem się jak wół. Żeby trawniczek był ładny, trzeba się napracować, ale później fajnie jest patrzeć na miękki zieloniutki dywan w ogrodzie. A poza ty mogę się pochwalić różą, którą wyhodowałem. Szopen się nazywa i jest w kolorze żółto-sephia. Rewelacyjna, piękna i majestatyczna. ...end of message... Wasz ZAKALEC |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ciastko | 2005.07.13 08:19:48 ale jak fajnie wygląda... opłaca się! :-) setia | 2005.07.13 01:03:34 trawnik to cichy sadysta estetyczno wykonawczy ,bo wie ,ze bedziesz w pocie czola kosil mimo woli na pare chwil zielone uciechy ciastko | 2005.07.12 08:31:19 jeszcze jak!! h. | 2005.07.11 22:35:56 Ahaaa.. fantastycznie było :D A Fredzia była chyba największą atrakcją wieczoru ;) .. Uściski ciacho dla Ciebie i pięknej żoneczki ( jak już mówiłam - w rzeczywistości jeszcze ładniej wygląda ;) ) kjuik | 2005.07.11 20:28:33 a pachnie?:) koszenila | 2005.07.11 13:13:38 ja tam bym się na tym trawniku położyła a nie gapiła się jaki miękki, a Fredzia: biegał kotek po łące trawy narozwalał motyla potrącił!!! o! |