Wpis który komentujesz: | haha, pierwsza jazda zaliczona. nie taki diabeł straszny, jak go malują, sie okazuje. było całkiem, całkiem, nie licząc tego, że nie mogę zapamiętać, czy strzałka w lewo to włączenie kierunkowskazu do góry, czy na dół i na odwrót. było jeszcze więcej takich niuansów, ale wszystko to kwestia wyćwiczenia, także mniej już martwię się tym wszystkim. btw. fajnie się jeździ na czwartym biegu. :> ale jednak rower to rower. proste urządzenie dla prostych ludzi. :P |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
cortez | 2005.08.09 00:31:23 hardkor ;) love_jah | 2005.08.08 19:03:04 Katia - no ponad ponad ;) ale instruktor kazał zwolnić, bo deszcz padał i mokre drogi :> cortez | 2005.08.08 17:09:39 heheh ja poszedlem do szkoly tylko zeby odbebnic to i miec zaliczone ;) nic nowego mnie nie nauczyli tam ;] katiuszka | 2005.08.08 13:02:42 na czwartym biegu? to ile mialas na liczniku? na pewno wiecej niz 60 km/h co?? :))) karo_lain | 2005.08.08 10:43:11 a ja tam kocham samochody.tez w tym tyg ide sobie zaklepac miejscówke na kursie ;] maciek_maciek | 2005.08.07 00:54:44 a ja se zdam beeez problemu za rook ;) hyhy powodzenia freaky | 2005.08.06 23:41:12 i ten... fajny diz. w moim kolorze ;) freaky | 2005.08.06 23:40:41 ja tez juz chcee ;) a z tymi strzałkami to sprawa jest taka, wyobraz sobie, jak kierownica krecisz i przy okazji zahaczasz o kierunkowskaz ;) ja mam tylko taki motyw, ze jak cofam, to sie boje ze mi za szybko odjedzie i w cos wyrzne ;) ale to kwestia czaasu ;) pozdro szelki :* nie_majaca_wstydu | 2005.08.06 12:21:50 ;) ja tam bede miec szofera :) loozbagieta | 2005.08.06 10:37:42 nie taki automobil straszny za kierownicą jak sie wydaje ;] |