Wpis który komentujesz: | Co mnie irytuje? - nieprzyjeżdżające autobusy, na które czekam marznąc na przystanku, chcąc dotrzeć do szkoły, do której, notabene, mam 20 minut drogi na pieszo. po prostu nie wyrobiłam się no. walić mzk. to już nie pierwszy raz, kiedy czekam na autobus, a on nie przyjeżdża! [i nie ostatni?] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
farmazony | 2005.10.20 23:11:43 115 w karowie robi to samo jedzie jak chce nie_majaca_wstydu | 2005.10.20 17:54:12 naszczescie nie mam takiego problemu :) love_jah | 2005.10.20 00:14:31 ale to właśnie autobus był moją ostatnią deską ratunku :p bo na pieszo bym już nie zdążyła. za późno wyszłam. generalnie docieram do szkoły na pieszo ;] katiuszka | 2005.10.19 23:09:31 a wez w ogole, autobus ssie i juz, .. ale Ty mialas inne wyjscie kobieto :> nie łaska sie przejsc?:) noniezartuj | 2005.10.19 18:27:41 autobusy sa be :) nashinson | 2005.10.19 18:17:50 ja 4 lata z os. akademickiego do elektryka jezdziłem i znam ten ból ;) rolba | 2005.10.19 17:56:20 grrrrr MZK jest w dupe jebanym supermenem bez peleryny i z dużą ilością kanarów ://// karo_lain | 2005.10.19 13:14:07 na co sie nie wyrobiłas?skoro nie przyjechał,to moglas juz z buta isc ;] cortez | 2005.10.19 10:53:55 autobusy maja to do siebie :) takie zycie jak za wypas fure ma sie volvo 7000 ;) 5tka sgc | 2005.10.19 09:32:49 chociaż rzadko używam mzk to i tak czasami chcą mnie oszukać i nie przyjeżdzają na czas ! |