Wpis który komentujesz: | Halloween... Dzieło mojego życia:)! (pomijając 10 czerwca 2003, ale to już zupełnie inna bajka...) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
hajk | 2005.11.02 15:54:58 niewiarygodne. szufla some | 2005.11.02 15:40:08 ktos musi rodzine reprezentowac, co nie? na poziomie... :) poza tym Ciebie zeby bolą. a wlasciwie ich brak. made_in_thailand | 2005.11.02 15:38:09 halo kolego mężu! a kto tu się pozwolił wypowiadać??? no nie, nie znam... some | 2005.11.01 12:32:46 nie znamy. ale kupilismy znicze i dzisiaj tez planujemy spedzic wieczor przy milym swiatelku. dla odmiany przy archive albo.... przy floydach? on_i_on | 2005.11.01 00:54:37 znasz może "Theatre of Tragedy"? on_i_on | 2005.10.31 22:11:06 ja mam w biurze Halloween - metal na max głośności przy zniczach!! some | 2005.10.31 21:24:57 haaa! wersja podswietlana jest u mnie. oryginal tez! lyso? :) a tak serio to fajna nam wyszla, co nie? ja robilem czapke :) |