Wpis który komentujesz: | wiesz kiedy mnie wyprowadzisz z równowagi? a wtedy, kiedy przyjdziesz do mnie do pokoju pod moją nieobecnośc i poprzewracasz mi wszystko do góry nogami lub choćby przestawisz jedną rzecz. ja to na pewno zauważę, nie myśl sobie. a jeszcze jak coś zniszczysz to... ! gnojek:> |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
love_jah | 2005.11.28 20:55:39 to był brat kingm | 2005.11.28 19:35:55 strzal celny centralnie miedzy oczy. no chyba ze matka to tam niech jej bedzie chociaz tez trzeba opierdolic rowno:] szalonowlosa | 2005.11.28 18:35:24 ja tak mialam kiedys jak bratanek przyjezdzal, ale sie nauczylo malucha ze ma nie wchodzic jak drzwi zamkniete i jest spoqj ;] gabiuszka | 2005.11.28 16:13:37 zabiłabym...i to nie od razu- najpierw bym torturowała.... :) katiuszka | 2005.11.28 12:40:56 ua, tez bym wyszla z rownowagi:> mama to jeszcze jest do wybaczenia - ona tak lubi cos czasem posprzatac...ale gdyby ktos inny :> |