made_in_thailand
komentarze
Wpis który komentujesz:

i kiedy już myślałam że mój uśmiech zostanie dostrzeżony, że moje wiecznie przyklejone do Twojego ciało pokaże jak bardzo potrzebuję Twojej bliskości, kiedy miałam nadzieję że może to tego dnia, ale wróciłeś zbyt zmęczony, że może to następnego, ale i wczoraj i dzisiaj też nie, chociaż leżałam i patrzyłam na Ciebie popchnąłeś mnie tam, gdzie nie mam już gruntu pod nogami
mocniej niż twoje miczenie i zbywanie mnie
napisałeś to, czego zawsze się bałam
że nie masz siły kochać


tak, płaczę wtedy, kiedy czuję się bezsilna i bezradna





myśląc teraz o radości z jaką farbowałam przedwczoraj włosy na ciemniejszy odcień, z nadzieją, ż Ci się spodoba, bo w końcu to dla Ciebie...


Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
made_in_thailand | 2006.01.30 14:57:58

więc na początek przestań o wszystko obwiniać mnie.
i zastanów się dlaczego jesteś niezadowolony
i dlaczego ja nie mogę Tobie ufać (podpowiedź: nie dajesz mi szansy ani powodów)

some & easy etc... | 2006.01.29 16:52:28
robisz ze mnie chuja wiekszego niz jestem. To mile, acz nie do konca sprawiedliwe. Wyobraz sobie, ze tak naprawde krzywdzisz tych, ktorzy na ten tytul w pelni zasluguja a nie otrzymuja cos w promocji - externistycznie jakby. Wina kotek ZAWSZE lezy po 2 stronach.

gabiuszka | 2006.01.29 16:10:52

:( smutne i przykre..
3maj się