s1luv
komentarze
Wpis który komentujesz:

wstałem skoro świt bo jade do częstochowy się modlić, jeszcze nie wiem o co zresztą kurwa nie chce mi się tam jechać, pospałbym i teraz z przeszłości napomknę że nie lubię mourinho łącznie z jego starą i tam wszystkimi, nie lubię mojego budzika, i kurwa szmatę dostałem w szkole ale i tak jest superaśnie bo się prześlizguje jak gekon między innymi. długa notka chyba straciła magię i fason harrego pottera. nie jestem kurwa rowling.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
jazzmanka | 2006.02.27 15:49:48

hahaha, my siedzieliśmy od 13 do 17.30 w jakimś baraokanie, czy coś.Kojarzyło mi się z barbakanem i tez prawie, że wracałam na kolanach:)

xbe | 2006.02.27 14:11:34

w czestochowie jak się modliłem za mutre to byłem w barze pod deb bite osiem godzin, a tym deptakiem na jasna góre wracałem prawie na kolanach taki byłem religijny.

s1luv | 2006.02.25 14:47:46

my do baru trafilismy po 15 minutach marszu, bo nas przyciagal.

gorzkiecukierki | 2006.02.24 10:47:23

pomódl się za mnie.

lord is my salvation | 2006.02.24 09:38:24
primo slabo ze jedziecie tak wczesnie znaczy jak bylem to bylo cieplo juz w sumie 2 baru to trzeba szukac z dala z dala 3 godne polecenia do obejrzenia jest droga krzyzowa na obrazach dudy-gracza

gos | 2006.02.24 07:54:26

smiesznie jest w czestochowie. szukalismy baru dobre dwie godziny.

jazzmanka | 2006.02.24 06:03:43

no to do zobaczenia na miejscu.