Wpis który komentujesz: | 21.03 to pierwszy dzień czego?? Chyba pierwszy dzień środkowego etapu początku mrozów atakujących z północy, po których nadejdą mrozy które teraz atakują Rosję a potem krótka odwilż i znow mrozy przed ostatecznym ociepleniem a każdy z tych etapów ma początek, środek i koniec początku, środka i końca. Nienawidzę mrozów. W pierwszy dzień wiosny nienawidzę ich jeszcze bardziej niż zwykle. Znalazłam w pokoju przy parapecie kilkanaście zdechłych biedronek i zrobiłam sesję zdjęciową -martwej natury- nieco zakurzonej po zimie ale biedronka która nie rusza się kiedy robisz jej zdjęcie jest dobrą biedronką a kilkanaście takich biedronek jest jeszcze lepsze bo każda mogłaby naginać w inną stronę.. Mój pies jest strasznie podobny do tej wiewiórki z epoki lodowcowej.. Tzn patrzę na nią i dostrzegam jakieś podobieńswo w tym.. spojżeniu.. Dodam do następnej notki jak nie zapomne.. Muszę jej zrobić zdjęcie bo wszystkie inne psy mają już po sesji. Jestem ... Śpiąca?? Tak chyba tylko śpiąca dzisiaj był dobry dzień. Taki już bardziej wiosenny, taki na krótki spacer, był dobry i na trening, i na pizze, i na spacer, na zdjęcia na dobry obiad i na kupowanie butów, był dobry na rozmowe z przyjacielem.. Ogólnie dobry dzień. Tak dobry, że to, że jestem cholernie niecierpliwą osobą a komp zawiesza się po raz XXX nie zakłóciło jeszcze mojego uśmiechu, spokoju, czekam sobie restartuje po raz XXX bo wiem, że jak tylko dodam tą notkę pójdę spać.. Z uśmiechem rzecz jasna bo jutro znów jest szansa na dobry dzień:) Jasne jeśli dzień będzie odpowiednio wiosenny to pojadę się zgubić w Wwa. Lubię się tam gubić pod warunkiem, że jest odpowiednio ciepło bo nie biorę żadnej mapy ani nie pytam ludzi o drogę tylko wsiadam w kilka przypadkowych autobusów i tramwajów, ewentualnie zaczynam od metra a potem chodzę żeby jeszcze bardziej się zgubić i szukam drogi powrotnej.. Już parę razy tak się zgubiłam, ledwo zdążyłam na ostatni autobus ale to dlatego, że późno zaczęłam i też nie specjalnie mi się spieszyło.. Dzisiaj byłam minimalistką.. A jutro pójdę pobiegać wieczorem.. Słowa duszy, myśli, Słowa duszy - myśli głębokie, głębokie - spod kamieni, spod kamieni gesty, gesty z przeszłości, z przeszłości plany, plany w znadrzu, w zanadrzu asy, asy w rękawie, w rękawie, w nogawce, w nogawce, w czapce, w czapce ja, ja jestem jestem jak myśli, jak myśli - słowa duszy.. słowa duszy. W trzech wersjach językowych.. Możesz przeczytać całość, co drugą linijkę zaczynając od pierwszej albo od drugiej.. Taka rozkmina.. . Cześć. V. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Mathewoosh | 2006.08.24 13:01:37 Czy kogos ugryzla biedronka???? poszen | 2006.03.27 15:43:04 taaa zastawiłaś na nie cos wstylu (uwaga reklama) raid (chyba tak to szło) ty niedobra ty! JiKoB | 2006.03.25 18:22:38 Aż mi się smutno tych biedronek zrobiło ... Kasia- mrozy odejdą już za jakiś czas :] nie przejmuj się narazie zostaje bieganie ósemką między dwiema osobami :P i zbieranie sopli. A to też fajne - tzn tak myśle. pozdro. do następnego razu ! gabiuszka | 2006.03.25 01:06:41 fajnie te fotki :D zupełnie inna tematyka...a ta ostatnia to mi chyba pasuje do nagiego instynktu :P zabij kogoś soplem lodu- dowód sam sie rozpłynie gocha_ | 2006.03.24 12:33:30 Mi się wydawało, że to są rodzynki :D venka | 2006.03.24 11:47:18 hahah.. no spakuje je w jakies pudelko bede ze soba nosic. jak bede w niebezpieczenstwie one mnie uratuja...lol gorzki cukierek lil' | 2006.03.24 07:17:35 mielon - nie przyjeżdżaj do wwk, bo będziesz miał bardziej przejebane niż w bunkrze;d a te biedronki to jak jakieś skamieniałe wyglądają, aż mi sie pokemony przypomniały hihihi venka | 2006.03.23 22:38:21 hahah goha.. chyb musisz... nie WIDZIALAS??? lol pyskaty mielon. | 2006.03.23 22:17:25 " ja się bawiłem takim soplem długim gdzieś na 1 metr conajmniej " hahahaah analne zabawy lityla :D gocha_ | 2006.03.23 18:19:55 A ja nawet nie zauważyłam, że to sa biedronki, co dopiero martwe...Chynba musze do okulisty... gorzkiecukierki | 2006.03.23 15:59:10 ja się bawiłem takim soplem długim gdzieś na 1 metr conajmniej;d venka | 2006.03.23 14:41:25 Katiuszka no to dodam spoko:) Goha ja tamdo nich nic nie mam niech sobie zyja.. dzisiaj jedna wleciala mi do pokoju i jeszcze nie wyrzadzila zadnych widocznych szkod.. chyba jeszcze mnie nigdy nie ugryzla biedronka poza tym Devon.. hahah jasne to bedzie prosto z biedronki.. mysle tez o innych przetworch.. Poszen.. nie wiem mnie tu nie bylo ze 3 miesiace.. znalazlam jedna obok kolejna i jeszcze jedna przy wejsciu na balkon jescze jedna i za oknem i jakos sie zebralo... Prysewiczu :) ciiiiii:P prys | 2006.03.23 12:40:20 czy aby sama nie usmiercilas tych biednych biedronek? :P poszen | 2006.03.23 12:38:16 fuuuuj to straszne= masz w domu cmentarz? haha pozadrawiam devon_miles_smoke_that_shit | 2006.03.23 12:34:40 ejjjj eksterminowałaś wszystkie biedronki tylko po to żeby zrobić z nich dżem ??? nieładnie...... goha. | 2006.03.23 07:39:46 martwa biedronka=dobra biedronka.biedronki gryzą i srają na żółto i przy okazji na śmierdząco.lubie tylko nie-żywe albo drewniane. i wszędzie jest rasta. ;] katiuszka | 2006.03.23 01:06:55 cholera, inaczej bym patrzyla na te biedronki, gdybym nie wiedziala, ze to trupy:) a poza tym zdjecie psa a.k.a. wiewiorki z epoki: bo wiewiorke darzę wielka i nieogarnieta miloscia :P bosa | 2006.03.23 01:03:30 a te czarne gryza strasznie .grr :) acha | 2006.03.23 00:47:27 Przerażające te biedronki. |