Wpis który komentujesz: | kurwa. nie ze ton marudzacy ale zmeczona jestem. niby ze weekendy wolne ale to niewolne skoro dzisiaj musialam pozakupowac tanio (grrrr...nie umiem ;( ), musze wreszcie zrobic pranie i w ogole posprzatac chate. bo wiesz mieszkamy z samymi facetami (polak - sztuk 2, lotysz - sztuk 1, ghana - sztuk 1) i niby sprzataja i cos ale i tak syf i bleeeee...a ja lubie czyste kuchnie i lazienki (opcja matka polka - on). no i moze wreszcie wypadaloby sie rozpakowac. a jutro trzasne sobie dwunastke nadgodzin od 18 do 6 bo za 11 funow za godzine to oh ja nawet znajde gdzies jakas sile w kaciku. a tak w ogole to chcialabym sniadanie do lozka, lezec z nogami opartymi o sciane, palic papierosy i dostawac klapsy. i w ogole smuteczek i tesknotka bo czuje sie tak jakby wszystko co najaja bylo milion lat temu a nastepne depiero za 2 miliony lat. bezsensu ta notka. ale czuje sie bez sensu. nie ten czas nie w tym miejscu. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
mowmisiostro | 2006.07.31 12:18:15 o jej zagubiony sens skad ja to znam :/ Kiedy wracasz do Poslki :>? Pozdrawiam! gabiuszka | 2006.07.30 22:59:05 eeeee nie aż tak bezsensu.. 3maj sie tam :) lady_ | 2006.07.30 14:45:11 napisalam na gronie :* sunset | 2006.07.29 16:11:40 W takim razie jak najszybciej klapsów Ci życzę :) Nie daj się marazmowi, tak? :) nashinson | 2006.07.29 16:06:07 mmmmmmmmmmmm |