Wpis który komentujesz: | kurwa. 25 podsumowanie: - skonczone studia, - prawo jazdy, - prawie 2 miesiace zycia na calkowicie wlasny rachunek. slabo. majac lat 15 zrobilam plan dziesiecioletni. nie tak to mialo wygladac. plan sie zmienial ale jakkolwiek nie wygladal zrealizowalam z niego minimalne minimum w postanowieniach constans. wczoraj powstal plan piecioletni. w kilku wersjach. ktoras MUSI zostac zrealizowana. get this & that or die tryin' bitch! A. mowi ze przesadzam. ze chce za duzo. ze mam sie cieszyc z tego co mam bo mam dobrze. wasnie. DOBRZE. ma byc NAJLEPIEJ. bo wiem ze moge, potrafie, zasluguje. chorobliwa ambicja i samouwielbienie spowoduja ze albo wygram albo spale sie przed 30. teraz juz postaram sie nie bawic w poszukiwanie straconego czasu i szans z wczoraj i rusze dalej do przodu bo inaczej jak? cofnac sie nie da a zostac w miejscu w ktorym jestem tym bardziej. jakkolwiek. slabo. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sucks | 2006.09.10 01:56:42 NAJlepszego:* venka | 2006.09.07 00:59:37 moze to oko wreszcie.. w prezencie, przynajmniej jest okazja... gabiuszka | 2006.09.04 23:39:48 ja nie planuje... i tak mi nie wychodzi :D mój jedyny plan- to żeby było coraz lepiej :P nivena | 2006.09.04 12:28:31 a tam plany :P dobrze ze mam dziry i nawet jak cos planuej to szybko zapominam o tym :P a jak mi dobrze z tym mmmmm... :D mowmisiostro | 2006.09.02 22:07:35 kurde plany to dziwki nigdy mi nie wychodza ;/ POzdrawiam! nie_chce | 2006.09.02 08:56:38 cwierc wieku. 100lat :) karolajna | 2006.09.01 18:34:01 ja robie roczne zawsze. za wieloletnie sie nie zabieram nawet ;) crk | 2006.09.01 18:00:34 najlepszego :* sunset | 2006.09.01 17:23:51 Staram się nie robić już planów, bo rzadko mi wychodzą ;) devon_miles_smoke_that_shit | 2006.09.01 15:59:18 ej lola jesteś córą albionu ??? |