ciastko
komentarze
Wpis który komentujesz:

...qurde...

Jeszcze 5h i 2 min. i stąd wyjdę.

To jest jakieś chore. Powinienem sie cieszyć, że mam dobrze płatna pracę. Że jestem w niej doceniany. Generalnie powinienem być zadowolony a tymczasem, co poniedziałek odliczam godziny do ŁYKENDU.
Człowiek to dziwne zwierzę.

Mój syn - Filip, złorzył kilka CV w róznych firmach. Chciał posmakować własnych pieniędzy i pewnej samodzielności. Przyjęli go do Jednej z większych agencji reklamowych. Uzgodnienił z kierownictwem warunki pracy i płacy. Jak przynieśli mu do podpisania umowę to zdembiał, bo umowa opiewała na kwotę o 50% mniejszą niż wynegocjował. Poszedł do szeowej i pyta - co to jest - pokazując rzeczoną umowę. A ona mu na to - wiem, że ma Pan ssanie na pracę więc przyjmie pan te warunki. Ale się zdziwiła, jak Filip wyszedł nie podpisując umowy.
Chyba mu przeszedł zapał i przepisze się znowu na studia dzienne, bo żeby pracować - z dziennych przepisał sie na wieczorowe.

Wasz ZAKALEC



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
ciastko | 2006.10.01 12:03:55

kiri: On się nie poddał tylko pokazał gdzie ma oszustów...
i cenię go za to

kiri | 2006.10.01 00:35:27

eee tak szybko sie poddal...

h. | 2006.09.29 23:14:20
Ale kobieta,no.....

kjuik | 2006.09.29 22:14:16

dlatego wole dzienne;p

antidote | 2006.09.29 20:27:38

ciastek! radości moja! gdzieś Ty się podziewał?!
:D