Wpis który komentujesz: | Jestem pełen życiowej energii i pomysłów, a jednocześnie czuję się strasznie zmęczony psychicznie. Zastanawiam się jak to możliwe i co z tego wynika? Szkoda że nie mam do wykonania jakiejś sensownej pracy fizycznej. Na bezsensowne nie mam czasu. Zostaje codzienny jogging. Aaaa :) Niedawno wybuchła mi pralka marki "Whirpool". Traumatyczne przeżycie. Nagle usłuszałem w łazience wielki rumor jakby zawalił się strop a potem rozległo się potępieńcze walenie w drzwi. Bałem się wejść do łazienki, więc zanim to zrobiłem wykręciłem korki. Kiedy nastała cisza zajrzałem do środka. Widział ktoś kiedyś "Wirpoola" w kawałkach? Biedulka - osobno obudowa, osobno bęben ze stali kwasoodpornej z 7 letnią gwarancją, osobno jakieś łożyska, a wszysko metr od miejsca w którym zawsze stała. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kjuik | 2006.10.28 16:31:59 byle nie za szybko;p nie zawiedz mnie | 2006.10.28 10:15:37 już wiem jakiej firmy pralki na pewno nie kupie :) lee :* lee | 2006.10.27 20:56:19 lag - i uciekła! została po niej kupa złomu i kwasoodporny grill ogrodowy :) kjuiczku - niech Ci Bozia w dzieciach wynagrodzi za to dobre słowo :) ciacho - Suka obijała się o ściany i o wannę i w drzwi, poprostu oszalała. lagesag | 2006.10.27 19:47:06 pralka chciala uciec :) kjuik | 2006.10.27 19:25:53 jeeeszcze jedna zabawna historie!!!:)) jak ja lubie gdy tak piszesz:))) ciastko | 2006.10.27 18:36:28 pralka waliła w drzwi?! :))) |