lee
komentarze
Wpis który komentujesz:

Nasze poczucie bezpieczeństwa tak na prawdę opieramy na tym że jeste¶my nikim. Nic nie znaczymy, nikogo nie obchodzi co robimy jakimi ¶cieżkami się poruszamy, z czego żyjemy. Jeste¶my małym trybikiem wielkiej maszyny. Problem zaczyna się kiedy stajemy się osob± znan±, publiczn±, kiedy podejmujemy ważne decyzje dotycz±ce wielu ludzi. Wówczas może się okazać, że zupełnie przypadkowo nadepnęli¶my komu¶ na odcisk, może popsuli¶my komu¶ jaki¶ interes? Prawy? Lewy?
Wówczas bardzo szybko możemy stać się celem czyje¶ agresji, nie zawsze zdaj±c sobie z tego sprawę. Dlatego kiedy obserwuję polityków, zwłaszcza tych z pierwszych stron gazet wyobrażam sobie jakiemu podlegaj± stresowi. I szczerze mi ich żal. Na przykład taki Roman Giertych, który ostatnio stał się obiektem populistycznych ataków ze wszystkich stron na pewno musi zastanawiać się, przynajmniej od czasu do czasu czy za rogiem nie kryje się jaki¶ ¶wir z odbezpieczonym gnatem, albo bejzbolem, który ma do niego irracjonalny żal za jedynkę z matematyki na przykład. Albo inne nieudane dzieciństwo.
Często zastanawiam się jak odporni musz± być tacy ludzie żeby nie ulec psychozie, żeby ¶wiadomie zaakceptować ryzyko oraz ewentualne skutki swej popularno¶ci. I żeby przy tym wszystkim normalnie żyć.

Inni co¶ od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni s± użytkownicy nlog.org)
kjuik | 2006.12.30 11:46:47

Pan kowalski tez moze byc zaatakowany, tylko nie przez wroga a szalenca:)

epi | 2006.12.22 18:59:39

Spokojnych, kochanie, przede wszystkim spokojnych :)

lee | 2006.12.21 21:54:57

:)

lagesag | 2006.12.21 19:00:42

ja tam czuje sie rownie zagrozony. kwestia moze byc jedynie tego rodzaju czy wole byc zabity jako ktos znany co uczyni mnie jeszcze bardziej znanym czy jako ktos nieznany, jako trybik bez znaczenia. poza tym jakis "swir" z bejzbolem czesciej ma okazje ustrzelic trybika niz wielka szyche

samobojcze_sklonnosci | 2006.12.21 18:02:04

nie ma jak dobra rozkminka nad problemami egzystencjonalnymi....