Wpis który komentujesz: | i jeszcze... P.S.: kupiłam sobie laptopka :D |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
antidote | 2007.01.07 20:38:42 ale czy to ważne??? antidote | 2007.01.07 20:28:15 wiesz co ciastu mój drogi, ja nie wiem o co chodzi, ale jak say się uczepił jak ta wesz psiego odrostu to się bronię ;D ciastko | 2007.01.07 12:37:48 a ja to strasznie głupi chyba jestem bo nic z tego nie rozumiem... że się tak zapytam, a o so chodzi????? antidote | 2007.01.07 11:28:48 wiesz co say? wolę być baranem, ale dumnym z tego, że udało się coś temu baranowi osiągnąć swoją własną, ciężką pracą, bez pomocy rodziców ani też innych sponsorów, który ma ochotę podzielić się swoją radością z innymi, bo miał naprawdę posrany rok i to była pierwsza i jedyna dobra rzecz jaka się w nim wydarzyła, niż zgnuśniałym fanatykiem netykiety, który posługuje się cytatami a South Parku, a mimo to nie wykazuje symptomów posiadania poczucia humoru, jak również zdolności cieszenia się z małych wielkich radości innych ludzi, których odwiedza z własnej nieprzymuszonej woli. jak Ci coś przeszkadza, to dowidzenia. o ile mi wiadomo odwiedzanie mojego bloga nie jest obowiązkiem każdego uczestnika netykietowej krucjaty, więc, z łaski swojej, zabierz swój szanowny nick sprzed moich oczu, jeśli mam Cię tak strasznie krzywdzić swoją radością. say | 2007.01.06 21:17:43 W South Park jest taki fragment jak Cartmana pytaja czy sie nie przejmuje tym, ze Kyle moze umrzec. Na cale Twoje zachowanie odpowiedz Erica jest najlepsza puenta. Poszukaj sobie w youtube. Brzmi mniej wiecej "look how much I care, look how much..." antidote | 2007.01.06 20:52:09 say: (z całym szacunkiem dla Twojego poszanowania netykiety) nie oceniaj mnie proszę. czy naprawdę uważasz mnie za członka społeczności baranów? zraniłeś mnie say... zraniłeś mnie wprost na wskroś... say | 2007.01.02 21:57:58 Mikolaj "ewangelizaja sieciowa" na sile nikomu nic dobrego nie przyniosla. W historii kazdej spolecznosci zawsze bylo i bedzie stado baranow. Z calym szacunkiem anti.e ;) antidote | 2007.01.02 21:43:21 glub: nie. ale czy gdybym przeczytała, to czy cokolwiek by fakt ten zmienił? i czy byłabym mniej bezczelna? jeśli coś Ci przeszkadza, to możesz udawać, że tu nie bywasz :) (chociaż wolałabym żebyś tego nie robił) czymże ach czymże uraziłam Cię, drogi glubie? glub | 2007.01.02 10:49:55 hyhy a netykiete czytałaś? |