Wpis który komentujesz: |
Nie widać, że mam biurko. Zapadło się chyba pod ilością papierów na nim leżących. Nie, nie mam biurka. Czego nie widzę, tego nie ma. Filozoficznie. Wręcz zalatuje Humem. Uwielbiam nie wiedzieć od czego zacząć i na czym skończyć.
Ach, kobietki, wszystkiego naj. =)
|