nasta
komentarze
Wpis który komentujesz:

Sesja zawsze uświadamia mi jak bardzo potrafię odzwyczaić się od przyswajania sobie wiedzy. Już prawie wszystko napisane. Kończę publicystykę, wieczorem wywiad, więc wszystko jest na dobrej drodze. Na dodatek napisałam 3 dodatkowe prace. Uczę się, czytam, pochłaniam wręcz. Łatwo jakoś i tak mi to wszystko wchodzi. Chyba nigdy nie miałam problemów z nauką. Fakt. Czasami mi się nie chciało i to było moją zgubą, a nie to, że nie rozumiałam czegoś itp.

Wyłączyłam telefon. Nie chcę z nikim rozmawiać. Taka wewnętrzna zachcianka. Wzięłam wolne w pracy i się uczę. Nie chcę, żeby szefowa dzwoniła lub ktokolwiek inny.

Zaraz poranny trening na orzeźwienie umysłu. Nie mogę się doczekać Mazur i codziennego pływania.

Który to już dzień bez papierosa? Nieważne.

Biorę się za siebie trochę. Ile można chlać, palić i nic więcej prawie nie robić? No ok, były przerwy na pracę...

Ten upał mnie wykończy.

Sheryl Crow- My favorite mistake.mp3
Uhum. Też masz taki?




Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
nasta | 2007.05.22 14:40:03

gratuluje =) ja już drugi dzień konstruktywnie spędzam swój czas. Nawet ćwiczyć zaczęłam. Się poprzestawiało wszystko =)

cienx | 2007.05.22 11:02:39

" Ile można chlać, palić i nic więcej prawie nie robić? No ok, były przerwy na pracę..." - tak tez zapytalem siebie prawie 3 tyg temu. i sie trzymam:)