Wpis który komentujesz: | Jestem. Pogoda mogła być lepsza, ale gorsza też. Fajnie było. Się skończyło. Dwa wyjazdy za mną, teraz trzeba wrócić do słodko-gorzkiej rzeczywistości. W gruncie rzeczy to brakowało mi tej regularności, normalności, domu. Darłówko i Karczma Śpiewających Kelnerów. No odlot! Każdy powinien to zobaczyć. Przeżycie jakich mało... Polecam wszystkim wrażliwym na piękne głosy. Ruda Ania wróciła zauroczona pomysłem i nie tylko. Bo jak ruda się zauroczy, to nie tylko jednym, ale od razu wszystkim, he. W skrócie chodzi o to, że się nie rozdrabniam:) Tak bym sobie pisała, ale nie dziś. Dużo mam do pisania i do odpisania. Się zrobi wkrótce. Na razie:) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
on_i_on | 2007.08.01 15:00:17 udało mi się pozbyć tych bloków z poprzedniego rejonu. Teraz mam swoją jedenastkę i jest bardzo w porząsiu. Pozdr.. anuszka | 2007.07.31 16:45:38 W Darłówku jest klasa, seriocha. on_i_on | 2007.07.31 16:35:20 ja na swoim osiedlu mam restaurację śpiewających kelnerów. Byłem tam raz i powiem, że kicha na maksa - drogo i tak wieśniacko.. anuszka | 2007.07.30 15:12:22 ej, dobra:P kurwa | 2007.07.30 11:37:28 ej wpadaj czasem do mnie na nowy :PP |