Wpis który komentujesz: | furiatka i krótkowzroczny szowinista wymiana zdań prowadzi czasem do wymiany poglądów, ale nieco częściej do wymiany złośliwości, przynajmniej w wypadku, kiedy do takiej wymiany zdań zabierają się emocjonalnie nadwyrężona furiatka i krótkowzroczny szowinista, którego matka natura obdarzyła wąskotorowym schematem myślenia do białej furii doprowadził mnie wczoraj powtórzony z pełnym przekonaniem, a w dodatku po raz kolejny, argument, że "jesteś kobietą, to naturalne", rzucony mi w trakcie rozmowy o mnie, co stanowiło zwieńczenie stwierdzenia, że skoro co jakiś czas nawiedzają mnie wspomnienia o Sebastianie, to znaczy, że jestem słaba, bo podchodzę do życia emocjonalnie, i nie ma tu znaczenia to, czy odczuwane emocje są pozytywne czy negatywne. a do jasnej cholery, kiedy ktoś jest lojalny wobec innych, a podstawą tej lojalności są najczęściej emocje, to jest słabość? a walka o swoje ideały albo o swój kraj, która też jest wynikiem emocji, to jest słabość? albo kiedy ktoś zajmuje się drugą osobą jak piepszona pielęgniarka, dzień i noc, przez niewyobrażalnie długi okres czasu, z czystej miłości, która, jakby na to nie patrzeć, jest jednak emocją, i ani razu się nie poddaje, to jest słabość??? wrrrrrrrr... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
antidote | 2007.08.11 09:49:24 dziękuję:) listonosz | 2007.08.09 15:29:06 zgadzam się z wypowiedzią w komentarzach Gabiuszki. gabiuszka | 2007.08.09 13:39:44 wspominanie Sebastiana to nie słabość... to chyba jest naturalne, że za tęsknisz, wspominasz.. i nie sądze by to było kobiece uczucie- wkońcu faceci też hcyba mają emocje... a Ty akurat jesteś bardzo silną osobą mimo wszytsko i nie dyskredytuje Cie to, że wspominasz i nie oznacza to, że jesteś słaba.. antidote | 2007.08.09 12:33:55 a czy ludzie, którzy są ze sobą prawie pół wieku, a jedno z nich od 20 lat jest sparaliżowane, wciąz są w stanie zakochania? poza tym: zakochanie a Kochanie to dwa różne stadia. xsylwiax | 2007.08.09 08:30:12 no cóż,podobno byc zakochanym znaczy byc słabym... |