Wpis który komentujesz: | z miłością do technologii co potrafi uprzyjemnić sobotni poranek bardziej niż gorąca kawa i jeszcze ciepłe bułeczki z serem? pralka. zbierasz wszystkie swoje brudy, wrzucasz do bębna, nalewasz porcję swojego ulubionego płynu, zamykasz, wybierasz tryb "codzienne - 60 min." i wciskasz play a potem zasiadasz do konsumpcji rzeczonej kawy i bułeczek i sobota zaczyna się cudownym zapachem wypranych ubrań, wypełniającym całe mieszkanie (czyli jeden pokój, ale mniejsza z tym) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
antidote | 2007.08.12 16:59:08 glub: nie takie proste. nie wiem czy aby na pewno rozwiesiłbyś to pranie. gabi: :D ale że co? że franię masz?? gabiuszka | 2007.08.12 12:49:56 też mam takie cudo ;D a najbardziuej mnie bawi moja mama jęcząca, że musi pranie robić :P a to przecież zajmuje 1 minutę..tyle co włożenie brudów i wstawienie :) glub | 2007.08.11 20:21:51 czasami słyszę- mikołaj rano nastaw pranie... po co? niech ustawią pralkę by zaczęła prac o 6 rano czy o 7 i jak wstanę to rozwieszę pranie. proste, nie? antidote | 2007.08.11 17:51:03 ja miałam taką na Odległej:D! zrobiliśmy z niej z Sebą kosz na brudy. strasznie z niej czasem śmierdziało... listonosz | 2007.08.11 15:32:00 moja pralka tego nie potrafi - mam prawdziwy archaizm, czyli Franię z lat 70-tych |