antidote
komentarze
Wpis który komentujesz:



list do S.

pamiętasz Kochanie, czasem kiedy płakałam siadałeś obok mnie, obejmowałeś mnie ramieniem i dotykając mojego policzka mówiłeś "o ale jakie wielkie łezki tu lecą...". ocierałeś jedną z nich palcem i patrzyłeś na nią zdziwiony.
zrób to jeszcze raz...



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
szi2 | 2007.08.19 16:56:42

anti: cieszę się. dam znać.
lee: jakiej paranoi?

antidote | 2007.08.18 15:21:16

szi2: chyba czas najwyższy
lee: a co, trójkąciki Ci się marzą?

lee | 2007.08.17 20:21:28

może pozwolicie się przyłaczyć do tej paranoi:D

szi2 | 2007.08.17 09:43:36

pewnie za jakiś czas będę w poznaniu. pójdziemy na jakiś spacer czy coś? chcę cię poznać.

antidote | 2007.08.17 09:00:48

no tak... o ile o przypadkach minięcia stanu złości słyszałam, o tyle o przypadkach minięcia stanu bycia martwym jeszcze nie.

listonosz | 2007.08.16 22:13:36

złość facetom kiedyś mija......