Wpis który komentujesz: | ostatnio czesto odpuszczam sobie korzystanie z mzk. nie chce mi sie jezdzic autobusami komunikacji miejskiej. (i to wcale nie ze skapstwa, choc jak 3 razy sie przejdziesz juz zaoszczedziles na browara). lubie sie wloczyc... wogole to zimno sie robi i chyba bede sobie musial kupic szalik. zima idzie a ja sie starzeje. to juz nie te czasy niesmiertelnosci (teraz to takie akcje tylko po alko). w przyszlym tygodniu we wtorek wpisanie ocen do indeksow a potem luz. jakie plany? jak zawsze impreza plus mamy w planie ogladac duzo filmow (caly wladca pierscieni plus to co trojan nie widzial. ma duzo zaleglosci chlopak:) "...mini jak morris z klasa (...) głupi idealista, z zimnym sercem, pełen dumy..." w pewnych sytuacjach nie potrafie zachowac sie inaczej i tyle. ale nie ktorzy tego nie rozumieja. ale coz zyje sie dalej. jak spiewal grechuta "wazne sa tylko te dni ktorych jeszcze nie znamy" a sie kamil rozpisal. edit. co do autobusow to nie lubie tylko mzk. lubie za to gapic sie w szybe w pks. ale i tak najlepsze sa pociagi:) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
esdeka | 2007.11.17 23:19:56 albo scenic :D kamils1989 | 2007.11.17 23:15:09 dwie godziny starcza zeby wczuc sie w klimat. a za rok do wrocka to juz chyba pociagiem co nie?:) esdeka | 2007.11.17 23:01:59 ja bym gdzieś właśnie pksem pojechał, ale tak daleko, setki godzin gapiąc się w szybe jak eldo. takajedna | 2007.11.16 23:28:52 no ostatnio w ogóle się rozpisujesz... |