Wpis który komentujesz: | Dubi 23:44:27 otworzylem slownik polsko niemiecki Dubi 23:44:36 i zgadnij ajkie 1 slowo ukazalo mi sie XD Daker 23:44:51 dupa Dubi 23:44:58 nie XD Daker 23:45:10 seks? Daker 23:45:14 kobieta? Daker 23:45:16 pech? Daker 23:45:26 praca? Daker 23:45:27 szkola? Daker 23:45:29 piszczel? Daker 23:45:30 wafle? Dubi 23:45:33 kurwa xd Daker 23:45:36 kurwa? :D Dubi 23:45:44 nom XD Daker 23:45:52 a po chuj otwierasz slownik polsko niemiecki :D? Dubi 23:46:25 slowek sie douczam ;p ___ To sie kolega nauczył... Nawet nie napisał, jak to po niemiecku jest. I też, jakie to wszystko jest mało zabawne. Bo pierwsze słowa, o których pomyślałem to bluzgi. Zbyt dużo klnę. A to psuje efekt. Bo gdybym używał wyrazów powszechnie nazywanych przekleństwami tylko od czasu do czasu - robiłyby na rozmówcach wrażenie. Nie jest tak? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kaczak | 2008.02.29 18:33:22 właśnie - dynamizacja języka - tego określenia mi brakowało. miło byłoby od czasu do czasu ożywić język mówiony, nieprawdaż :D? gruba | 2008.02.29 16:50:07 jak byś ich używał rzadko to by się nazywało fachowo dynamizacja języka :D eaves | 2008.02.29 00:54:40 to tak jak słowo kocham. zbyt często powtarzane traci wartość :) |