Wpis który komentujesz:
kurde dlaczego praca ma zajmować nam główne miejsce w życiu?
praca od 6 do 14, od 7 do 15, od 8 do 16, od 9 do 17, od 10 do 18...
do tego dojazd i różne przygotowania
coś tu jest nie tak
dlaczego miałbym najlepsze godziny dnia poświęcać na pracę?
dlaczego miałbym najlepsze lata życia poświęcać na pracę?
takim samym syfem jest szkoła
ile czasu zmarnowałem w różnych szkołach, po co mi to było?
szkoła ma nas przygotowywać do pracy
a praca do emerytury
a potem już jest za późno i czas umierać
trzeba pracować mniej
trzy godziny dziennie (nie 8)
trzy miesiące w roku (nie 11)
przez 10 lat (a nie 30-40)
wtedy jest czas na wszystko lepsze
trzeba szanować siebie i nie wydawać siebie na pastwę pracy
praca od 6 do 14, od 7 do 15, od 8 do 16, od 9 do 17, od 10 do 18...
do tego dojazd i różne przygotowania
coś tu jest nie tak
dlaczego miałbym najlepsze godziny dnia poświęcać na pracę?
dlaczego miałbym najlepsze lata życia poświęcać na pracę?
takim samym syfem jest szkoła
ile czasu zmarnowałem w różnych szkołach, po co mi to było?
szkoła ma nas przygotowywać do pracy
a praca do emerytury
a potem już jest za późno i czas umierać
trzeba pracować mniej
trzy godziny dziennie (nie 8)
trzy miesiące w roku (nie 11)
przez 10 lat (a nie 30-40)
wtedy jest czas na wszystko lepsze
trzeba szanować siebie i nie wydawać siebie na pastwę pracy
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
zend | 2008.04.10 21:30:04
o życie doczesne też warto się starać
adamo | 2008.04.07 17:38:40
Napisał człowiek, który po ostatniej sobotnio-niedzielnej nocy stracił, zdaje się, stan łaski uświęcającej. :/
PS. O sobie oczywiście piszę - w odniesieniu do komentarza szczebelek niżej.
adamo | 2008.04.07 17:37:37
I choćby dlatego trzeba się starać, żeby jednak było to lepsze. :)
zend | 2008.04.04 21:30:20
nie wiadomo, po śmierci może być gorsze
adamo | 2008.04.03 22:41:31
Zend, lepsze życie to dopiero po śmierci. A na tym świecie trzeba pracować, żeby przeżyć, no chyba że ktoś jest bardzo bogaty z domu. Takie realia. W końcu ziemia jest przeklęta po grzechu pierworodnym. Ale nie trzeba się przerażać, tylko zarabiać na to lepsze życie po śmierci - "gromadzić skarb w niebie" i pamiętać o tym, że wieczność będzie znacznie lepsza niż nasza teraźniejszość.