Wpis który komentujesz: | wracam jak predrag (choć mam z nim beef since '98). Byłem dzisiaj pograć na hali (pierwszy raz grał na naszej hali od prawie dwóch lat) i mam dwie opcje: -umierać -wziąć się za siebie. brak kondycji. a technicznie jestem cieniem samego siebie. czasami cos wyjdzie, ale czasami az samemu chce mi się smiać z siebie (jak można to tak kalecznie zrobić). ale jestem twardy i jak rocky przed walka z ruskim od nowego roku biore sie za siebie. tzn. jak sie ociepli, bo przeciez nie bede marzł, co nie? ps. lubicie wertera? bo mam diss na forómku z kolesiem co lubi. przeciez to najwieksza pizda w świecie literatury. a niech se lubi. ja wracam do dostojewskiego. ps2. idę się pociąc. naprawde. dwa dni sciągania Star Wars:Knights of old republic, na darmo. ta gra nie śmiga pod Vistą. na mądrych forach piszą, ze nic nie da rady zrobić. przypadek kliniczny, jak mawia prof. S. a zawsze mowiłem, że Vista to zło. ps3. jest nadzieja. zostane rycerzem Jedi. musze tylko sciągnąć Star Wars: Knights of the old republic 2. od jutra zaczynam:) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
takajedna | 2008.12.30 10:29:03 mów kiedy, to potniemy sie razem, będzie raźniej. ;) kamils1989 | 2008.12.30 00:23:43 ja czytam wspomnienia z domu umarłych:) su | 2008.12.30 00:22:14 wreter był dziwny ;)) ale zbrodnia i kara mistrzostwo;)) |