balsam
komentarze
Wpis który komentujesz:

moja torba to skarbnica niepotrzebnych gratów,bez kitu. namiętnie kolekcjonuję w niej papierki po gumie do żucia i ulotki z przejścia na świdnickiej. potrzebna ci szkoła językowa? wal jak w dym,mam numery do wszystkich. szkoła dla dorosłych? kursy maturalne? kiermasze taniej książki? nie ma sprawy. kiedy zabraknie ci tamponów,pomogę. śrubokręt też noszę. na wszelki wypadek,wiesz. do tego kalendarz,w którym wszystko zapisuje i nigdy do niego nie zaglądam. jeszcze do tego masa skrawków,na których zapisuje megaważne terminy,o których i tak zapomnę i których nie dotrzymam. i szkicownik. na wypadek,gdyby wpadł mi do głowy świetny pomysł,który przyniesie mi sławę i chwałę. jeszcze nie wpadł. zawsze mam przy sobie kilka książek. coś z literatury. średnio 250-300 stron papieru makulaturowego. i coś o grafice/layoutach/architekturze - średnio 400-500 stron papieru kredowego. gdyby mnie tknęła chęć do pracy przy kawie. rzadko tyka. mam wielki portfel do kolekcjonowania jednogroszówek. i szminkę,której nie używam,bo nie mogę jej znaleźć. zawsze noszę przy sobie kilka zapalniczek na wszelki wypadek. i zapasową paczkę papierosów. bo bez papierosów czuję się niekomfortowo,wiesz. mam tysiąc pięćset sto dziewięćset kluczy. jak woźny,przysięgam. zawsze mam przy sobie krem do rąk,którego nie używam i okulary przeciwsłoneczne,których nie noszę.
kiedyś wrócimy do domu i staniemy pod drzwiami. będziemy zmęczeni i rozmarzeni o tym,żeby zostawić za drzwiami cały stres. a ja jak zawsze nie będę mogła znaleźć kluczy. więc mam taki plan,że to ty będziesz je nosił w kieszeni,dobra? tylko wiesz,ta kieszeń musi być naprawdę duża. a do drugiej włożysz mnie,ok? żeby mi ciebie nie brakowało tak jak dzisiaj.

De La Soul - Oooh.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
balsam | 2009.01.06 18:00:09

grunt to być zaradną kobietą :) a torba damska jest jak apteczka,po bardziej wnikliwej analizie okazało się,że wśród tych papierów są jeszcze plastry,tabletki na gardło etc. a herbatę noszę w kieszeni kurtki :D

deathqueen | 2009.01.06 10:25:36

jak mi ostatnio torba upadła na podłoge usłysząłam dziwny dżwiek. wiec postanowiłam zorbic potrzadek, znalazam w niej łyżke, noz widelec, kilka gum do żucia, 35 zł drobną monetą, rozwalone torebki z herbatką, jakies klucze (których przeznaczania nie znam), goracy kubek, pełno gumek do włosów :P